Były prezes NBP zamierza przed kamerami bronić reformy emerytalnej z 1999 roku. W jego opinii rząd popełnił błąd ograniczając środki kierowane do Otwartych Funduszy Emerytalnych.
[ramka][link=http://www.rp.pl/temat/604049.html " target="_blank"]Więcej o zmianach w systemie emerytalnym[/link][/ramka]
- Decyzja rządu o obcięciu składki do OFE z 7,3 do 2,3 proc. oznacza wybór gorszego niż możliwy wariantu dla rozwoju gospodarki, wysokości emerytur i ich bezpieczeństwa - pisze Leszek Balcerowicz w liście skierowanym do redakcji.
Profesor zaznacza, że od kilku miesięcy trwa w Polsce dyskusja na temat zmian w systemie emerytalnym. - Przyczyniły się do tego także starania FOR - podkreśla były szef banku centralnego. - Ze strony niektórych przedstawicieli rządu padało podczas tej dyskusji, moim zdaniem, wiele niemerytorycznych tez, którym towarzyszyły wezwania do telewizyjnej debaty.
Konfrontacje przed kamerami zaproponował minister finansów Jacek Rostowski. Profesor Balcerowicz jednak prosił, aby minister najpierw odniósł się do propozycji zmian przedstawionych przez FOR. List z odpowiedzią Rostowski przesłał w miniony poniedziałek, po sześciu tygodniach od przedstawienia rozwiązań FOR.