– Oceny Polski wspierane są przez wzrost gospodarczy, stabilność makroekonomiczną oraz wiarygodną politykę pieniężną i płynny kurs walutowy, znaczną elastyczność fiskalną, relatywnie silny sektor bankowy i stabilną sytuację polityczną – powiedział Ed Parker, analityk Fitcha.

Agencja nie ukrywa jednak obaw o kondycję finansów publicznych Polski. W jej ocenie niewdrożenie trwałego planu konsolidacji finansów publicznych może spowodować podjęcie negatywnych decyzji ratingowych.

Agencja przypomina, że według szacunków deficyt finansów publicznych na koniec roku 2010 sięgnął rekordowego poziomu 7,9 proc. PKB, podczas gdy jeszcze w 2007 roku wyniósł 1,9 proc. PKB. A zgodne z metodologią unijną wyliczenia poziomu długu na koniec ubiegłego roku wskazują, że sięgnął on 55,5 proc. PKB (resort finansów prognozował, że będzie to 55,4 proc. PKB) w porównaniu z 36,8 proc. na koniec roku 2000.