Reklama
Rozwiń

Gospodarka odżywa - Polacy ruszyli do sklepów

Lipcowe wyniki okazały się zaskakująco dobre. Wzrost sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej wskazują, że dołek spowolnienia w gospodarce mamy już za sobą.

Aktualizacja: 08.02.2017 11:01 Publikacja: 27.08.2013 06:00

Gospodarka odżywa - Polacy ruszyli do sklepów

Foto: GG Parkiet

Sprzedaż detaliczna wzrosła w lipcu o 4,3 proc. wobec 1,8 proc. w czerwcu – podał wczoraj GUS. To wynik wyższy od spodziewanych przez rynek 3 proc. wzrostu i najlepszy od sierpnia ubiegłego roku. Ekonomiści mówią o przełomie w popycie konsumpcyjnym.

Koniec kryzysu

– Polacy ogłosili koniec kryzysu, gospodarstwa domowe przestały się bać osłabienia gospodarczego i zdecydowały zwiększyć skłonności do konsumpcji – komentuje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.

O przełomie świadczy m.in. to, że w lipcu najbardziej wzrosło zainteresowanie dobrami trwałymi. Sprzedaż samochodów wzrosła o 14,4 proc., co jest drugim tak świetnym miesiącem (w czerwcu  12 proc.). – Dla porównania, w I kw. 2013 r. wzrost w tej kategorii to 3 proc., a w II poł. 2012 r. sprzedaż spadła o 3,6 proc. – zaznacza Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest Banku. Utrzymała się też wysoka dynamika sprzedaży mebli, sprzętu RTV i AGD, farmaceutyków i kosmetyków, a także odzieży.

Co ważne, na ożywieniu korzystają nie tylko duże placówki handlowe – zatrudniające więcej niż dziewięć osób – ale także te małe, np. lokalne sklepiki. Obroty w całym handlu detalicznym wzrosły w lipcu o 4,4 proc., co jest najlepszym wynikiem od kwietnia 2011 r.

Więcej optymizmu

Dlaczego Polacy zaczęli więcej wydawać? Tu mamy kilka czynników. – Mamy niskie oprocentowanie depozytów, w percepcji konsumenta prawie zerowe. Stąd skłonność do oszczędzania jest minimalna, za to rośnie skłonność do tańszych kredytów i zakupów – mówi Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku.

Reklama
Reklama

Przede wszystkim jednak Polacy zaczęli realnie więcej zarabiać. Wczorajsze dane GUS pokazały, że w II kw. płace w gospodarce wzrosły realnie o 2,8 proc., w I kw. o 1,3 proc. Dla porównania – w IV kw. 2012 r. zwiększyły się jedynie o 0,1 proc., a w III kw. spadły o 0,9 proc. – Od kilku miesięcy następuje systematyczna poprawa dochodów gospodarstw domowych, co w końcu zaczęło się przekładać na wyższą sprzedaż – zauważa Paweł Radwański, ekonomista Raiffeisen Polbanku. – Do większego optymizmu skłania poprawa na rynku pracy – dodaje.

Co prawda ta poprawa pod względem stopy bezrobocia nie jest już tak wyraźna. W lipcu bez pracy – jak podał GUS – pozostawało 2 093,1 tys. osób, czyli 13,1 proc. Polaków. To 0,1 pkt proc. mniej niż w czerwcu, ale o 0,8 pkt proc. więcej niż rok wcześniej.

Dobry początek III kwartału

– Ostatnie dane makroekonomiczne z Polski wskazują, że III kwartał zaczął się od przyspieszenia wzrostu gospodarczego – komentuje Ignacy Morawski, główny ekonomista FM Bank PBP. Świadczą o tym także takie dane, jak najwyższy od  lutego 2012 r. wzrost nowych zamówień w przemyśle (o 7,7 proc.) czy lepsza od oczekiwań produkcja (6,3 proc. w lipcu) i wzrost płac w firmach (3,5 proc.). – Sektor przemysłowy znajduje się w cyklicznym trendzie wzrostowym. Porównanie z poprzednimi cyklami wskazuje, że wzrost produkcji powinien się zbliżyć do około 8–10 proc. w ciągu dwóch, trzech kwartałów, a wzrost gospodarczy powinien się zbliżyć w tym czasie do 2,5–3 proc. – szacuje Morawski.

– Spodziewamy się, że w II i III kw. spożycie prywatne wzrośnie realnie o 1–1,5 proc. wobec 0–0,4-proc. zmiany w I i II kw. – szacuje Wojciechowski. – W przypadku nasilenia się ożywienia w Niemczech wzrost PKB w Polsce w ostatnich miesiącach może zaskoczyć pozytywnie i okazać się wyższy  – dodaje.

– Zwiększone spożycie indywidualne będzie jednym z czynników, oprócz większego wkładu eksportu netto, który wpłynie na przyspieszenie wzrostu gospodarczego PKB z 0,8 proc. w II kw. do 1,4 proc. w III kw. – dodaje Krystian Jaworski, ekonomista Credit Agricole Polska.

[email protected]

Gospodarka krajowa
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński nie wykluczył kolejnej obniżki stóp procentowych w grudniu
Gospodarka krajowa
Inflacja spada, to i stopy procentowe są cięte
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniżyła stopy procentowe w Polsce
Gospodarka krajowa
Nagła dymisja w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Odchodzi jeden z wiceministrów
Reklama
Reklama