Ujemne salda odnotowano z krajami rozwijającymi się – minus 9,5 mld euro i z krajami Europy Środkowo-Wschodniej – minus 4,7 mld euro. Dodatnie saldo uzyskano w obrotach z krajami rozwiniętymi 7,5 mld euro.
Deficyt w handlu zagranicznym, liczonych złotych wyniósł pod koniec czerwca 26,4 mld zł i jest to więcej o 5 mld zł niż rok temu i o 5,2 mld zł więcej niż pod koniec maja.
Z wstępnych danych GUS wynika, iż najszybciej rośnie eksport do krajów Europy Środkowo -Wschodniej ( ponad 30 proc w euro i ponad 28 proc w złotych), najwolniej do krajów strefy euro ( o 10,6 proc liczonych w euro i o 9,3 proc. wyrażone w złotych).
Zaś w przypadku importu firmy prowadzą najbardziej intensywną współpracę z krajami Europy Środkowo - wschodniej ( prawie 35 proc. wyrażone w euro), a najbardziej spokojnie w przypadku krajów rozwijających się (8,1 proc. w euro).
W porównaniu z zeszłym rokiem Niemcy umacniają się na pozycji lidera eksportowego i najpoważniejszego importera. Spadają zaś obroty handlowe z krajami mającymi problemy w strefie euro czyli z Włochami i Hiszpanią.