Sprzedaż detaliczna w lipcu gorsza od oczekiwanej

Niepewna sytuacja na rynkach i w efekcie obawa przed utratą pracy mogą ograniczać konsumpcję w kolejnych miesiącach. Obronią się firmy oferujące tanie wyroby

Aktualizacja: 26.02.2017 16:46 Publikacja: 25.08.2011 01:31

Sprzedaż detaliczna w lipcu gorsza od oczekiwanej

Foto: GG Parkiet

Sprzedaż detaliczna w lipcu wzrosła o 8,2?proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2010 roku, a miesiąc do miesiąca tylko o 0,7 proc. – wynika z danych GUS.

To wynik gorszy, niż spodziewali się analitycy. Szacowano, że sprzedaż wzrośnie o 10 proc. (w czerwcu dynamika wyniosła 10,9 proc.). Jednocześnie stopa bezrobocia nieznacznie spadła i w lipcu wyniosła 11,7 proc. w stosunku do 11,8 proc. w czerwcu.

Mniejsza chęć do konsumpcji

– Dane okazały się gorsze zarówno od oczekiwań rynku, jak i naszych – podkreśla Maja Goettig, główna ekonomistka Banku BPH. Podkreśla, że to m.in. skutek sytuacji na rynku pracy, gdzie nie widać specjalnej poprawy. – Gospodarstwa domowe, w wyniku pogorszenia nastrojów i większych obaw o przyszłą sytuację gospodarczą, miały niższą skłonność do konsumpcji – dodaje Goettig.

– To wynik słabszy niż średnia z ostatnich 12 miesięcy, ale ciągle dobry, jeśli wziąć pod uwagę zawirowania na międzynarodowych rynkach finansowych i spowolnienie gospodarcze w wielu krajach europejskich, gdzie wzrost PKB był niższy w II kwartale 2011 r. – dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.

Z kolei Piotr Rogowiecki, ekspert organizacji Pracodawcy RP, uważa, że mimo gorszych danych sprzedażowych na razie nie można mówić o tragedii.

– Polacy nadal wydają coraz więcej i to jest najważniejsze z punktu widzenia stabilności naszego wzrostu gospodarczego – uważa.

Eksperci podkreślają, że na niższą od spodziewanej sprzedaż mógł też wpłynąć drożejący frank szwajcarski, co spowodowało wzrost rat kredytów mieszkaniowych denominowanych w tej walucie. Wyższe raty z kolei ograniczyły inne wydatki gospodarstw domowych.

Możliwe dalsze spowolnienie

W kolejnych miesiącach specjaliści spodziewają się dalszego osłabienia dynamiki konsumpcji, co bezpośrednio wpłynie na tempo wzrostu gospodarczego. Dane sprzedażowe za sierpień mogą jednak być jeszcze dobre, głównie ze względu na sprzyjającą handlowi pogodę w czasie długiego weekendu. Z uwagi na coraz bardziej niepewne perspektywy sytuacji gospodarczej w kraju, nastroje konsumentów jednak będą się pogarszały. Także z powodu rosnących obaw o miejsca pracy. Poprawie nastrojów konsumenckich nie sprzyja też sytuacja na rynkach kapitałowych. – Spadki na giełdach przyczyniają się do deprecjacji oszczędności gospodarstw domowych, zgromadzonych w akcjach oraz funduszach inwestycyjnych – uważa Wojciech Matysiak z banku Pekao.

W cenie tanie wyroby

Marcin Materna z DM Millennium spowolnienia konsumpcji spodziewa się m.in. w sektorze handlu butami i odzieżą, choć w lipcu sektor ten wypadł powyżej średniej (wzrost o 17,1 proc. rdr). – Segment spożywczy całkiem dobrze radził sobie w czasie poprzedniego spowolnienia i tak powinno być i teraz – dodaje. Ucierpieć może natomiast sektor przedsiębiorstw, związanych z branżą okołobudowlaną. – Sytuacja tych firm będzie pochodną tego, co będzie działo się na rynku niemieckim, który jest znaczącym odbiorcą polskiego eksportu. Produkcja na nasz rynek jest w większej części defensywna – tłumaczy Materna

Marek Świętoń z Ipopema TFI uważa, że jesteśmy na początku spowolnienia konsumpcji. Natomiast według Renaty Miś z DM AmerBrokers to, na jakim jesteśmy etapie, pokaże sprzedaż we wrześniu. – Wakacje są specyficznym okresem, gdzie poziom konsumpcji wynika też ze skali wyjazdów za granicę – mówi. Jej zdaniem klienci będą się jednak kierowali przy zakupach w coraz większym stopniu ceną. Dlatego zyskać mogą firmy, posiadające sieci dyskontowe. Spadać może sprzedaż mebli, natomiast handel artykułami AGD powinien się obronić.

 

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego