Jesteśmy odpowiedzialni za Grecję

Zawirowania na rynkach finansowych, jakich doświadczaliśmy w ostatnim czasie, to małe piwo w porównaniu z tym, co może nas czekać, gdyby upadła Grecja. Takie ostrzeżenie przekazał Jacek Rostowski, minister finansów, na spotkaniu przewodniczących komisji finansów krajów Unii Europejskiej

Aktualizacja: 23.02.2017 13:28 Publikacja: 20.09.2011 01:24

Jacek Rostowski, minister finansów: kryzys światowy przekształcił się w kryzys finansów publicznych

Jacek Rostowski, minister finansów: kryzys światowy przekształcił się w kryzys finansów publicznych niektórych krajów strefy euro. fot. d. matloch

Foto: GG Parkiet

Jedynym rozwiązaniem są reformy, tylko one – w ocenie ministra – pomogą w okiełznaniu kryzysu. Zaznaczył, że chodzi mu o pakiet opracowany w ramach porozumienia z  21?lipca dotyczący Grecji. Jego zdaniem nie ma ucieczki przed reformami strukturalnymi, bo równowaga osiągnięta przez ograniczenie wydatków jest znacznie trwalsza niż równowaga osiągnięta przez podwyższanie podatków.

– Reformy i ratowanie Grecji są absolutnie konieczne, bo tylko w ten sposób opanujemy kryzys i ochronimy strefę euro – stwierdził minister. – Inaczej nie tylko spójność strefy euro będzie zagrożona, ale może i sama Unia. Gdyby tak się stało, to skutki dla gospodarki światowej byłyby przerażające.

Jacek Rostowski powiedział, że kryzys światowy przekształcił się w kryzys finansów publicznych niektórych krajów strefy euro. Nie dotyczy to Polski, gdyż u nas w tym roku wydatki sektora finansów publicznych wzrosną nominalnie o  3,5?proc. przy PKB rosnącym nominalnie o 8 proc. Z kolei w przyszłym roku wzrost wydatków w stosunku do PKB ma być niższy niż 3 proc.

Rostowski zaznaczył też, że na istnieniu Unii Europejskiej zyskują wszyscy jej członkowie, dlatego każdy powinien pracować nad zachowaniem solidarności między krajami wspólnoty. To zaś przekłada się na odpowiedzialność za państwa, które mają kłopoty, i wspieranie ich w dążeniu do reformowania ich finansów publicznych.

– Przeżywamy w tej chwili dramatyczne momenty, pełne zagrożeń. Dla silnych krajów UE i dla tych, które obecnie mają kłopoty – podkreślił polski minister.

Tymczasem Nouriel Roubini na łamach „Financial Times" uważa, że Grecja musi dobrowolnie ogłosić niewypłacalność, wyjść ze strefy euro i powrócić do drachmy. – W strefie euro ten kraj jest skazany na lata deflacji i zapaści ekonomicznej – uważa amerykański ekonomista. – Nawet restrukturyzacja greckiego zadłużenia nie uratuje kraju, ponieważ w eurolandzie jej gospodarka nie jest konkurencyjna i nie może się rozwijać. Roubini uważa, że Grecji potrzebna jest dewaluacja waluty, która nie jest możliwa w przypadku euro.

Przedstawiciele tzw. trójki, czyli UE, Europejskiego Banku Centralnego i MFW, przeprowadzają w Grecji piąty przegląd realizowania przez Grecję reform. Od jego wyników zależy przekazanie Atenom kolejnej transzy pożyczki ratunkowej. Bez tych pieniędzy Grecja utraciłaby płynność z końcem października.

Gospodarka krajowa
Rusza posiedzenie RPP. Brak obniżki stóp procentowych będzie sensacją
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
PMI dla polskiego przemysłu w dół. Optymizm w branży dawno tak nie tąpnął
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wyraźnie w dół. Jest najniższa od miesięcy
Gospodarka krajowa
Podatek katastralny w Polsce? „Nieodzowny”
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Rynek usług ładowania e-aut czeka konsolidacja
Gospodarka krajowa
Co gryzie polskiego konsumenta?