Jednak wcześniej państwa UE muszą się porozumieć co do zasad dysponowania tymi pieniędzmi.
Polskę odwiedziła delegacja Komisji Rozwoju Regionalnego Parlamentu Europejskiego, która spotkała się w poniedziałek z Bieńkowską i innymi urzędnikami resortu. Spotkanie było poświęcone przyszłości polityki spójności – zacieśnianiu współpracy nad nią między polską prezydencją a PE oraz sprawom trudnym, co do których nie ma zgody między Komisją Europejską, PE i krajami członkowskimi.
Przewodnicząca Komisji Rozwoju Regionalnego PE Danuta Huebner zaznaczyła, że po raz pierwszy Parlament będzie współtworzyć politykę spójności. Za polskiej prezydencji rozpoczęły się negocjacje nowych regulacji. Każda polityka europejska na okres nowej perspektywy finansowej otrzymuje nowy zestaw regulacji. Te negocjacje chcemy zakończyć do końca przyszłego roku – powiedziała Huebner.
Tymczasem, jak podało Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, wartość wydatków beneficjentów uznanych za kwalifikowalne, wynikająca ze złożonych wniosków o płatność, wyniosła 102,5 mld zł, a w części dofinansowania UE 73,7 mld zł.
Od początku uruchomienia programów do 16 października 2011 r. złożono 194,4 tys. wniosków (poprawnych pod względem formalnym) na całkowitą kwotę dofinansowania (zarówno środki unijne, jak i środki krajowe) 434,1 mld zł. Podpisano 61 155 umów o dofinansowanie na kwotę 271,9 mld zł wydatków kwalifikowalnych, w tym dofinansowanie w części UE 187,9 mld zł, co stanowi 69,4 proc. alokacji na lata 2007–2013.