Resort odkupił natomiast papiery zapadające w 2012 roku o wartości 5,26 mld zł. Oznacza to realne zmniejszenie zobowiązań Polski o ok. 0,6 mld zł.

Specjaliści zwracali wcześniej uwagę na przeszkody, z jakimi musi się borykać ministerstwo: niesprzyjający wpływ czynników zewnętrznych i presję na osłabienie złotego. Pomimo tych uwarunkowań podkreślali, że polskie obligacje wciąż zachowują się nie najgorzej.

Aukcja miała się zatem spotkać z zainteresowaniem inwestorów z racji oferowanych instrumentów – zwłaszcza obligacji zmiennokuponowych oraz indeksowanych wskaźnikiem inflacji. I tak się stało. MF odkupiło obligacje OK0112 za 2,22?mld zł, PS0412 za 1,31 mld zł i OK0712 za 1,72 mld zł, a sprzedało WZ0115 za 1,36 mld zł, IZ0816 za 2,35 mld zł, PS1016 za 0,69 mld zł i WZ0121 za 0,22 mld zł. Jak przypuszczano, mniejszy był popyt na 5-letni benchmark PS1016, którego średnia rentowność idealnie zmieściła się w prognozowanym przedziale 5,38 – 5,40 proc. – wyniosła 5,387 proc. Nie udało się natomiast sprzedać obligacji WZ0121.