To znów powyżej celu inflacyjnego Rady Polityki Pieniężnej na poziomie 2,5 proc.

Cen po wyłączeniu cen żywności i energii w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,5 proc., po tym, jak rosły o 0,3 proc. miesiąc wcześniej.

W kwietniu wzrosły też inne wskaźniki inflacji netto. Inflacja po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 3,6 proc., wobec 3,4 proc. w marcu i tym samym powróciła do poziomów z lutego. Z kolei tzw.15 proc. średnia obcięta (eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice) wyniosła 4,2 proc., podczas gdy w marcu było to 4,1 proc., a w lutym 4,3 proc. Nie zmienił się poziom inflacji po wyłączeniu cen podlegający kontroli państwa. W kwietniu wyniósł 3,5 proc.

Podany wcześniej przez GUS wskaźnik CPI (inflacji konsumenckiej) wyniósł w kwietniu 4,0 proc., wobec 3,9 proc. w marcu i 4,3 proc. w lutym. Analityków zaskoczył zwłaszcza duży wzrost kosztów użytkowania mieszkania oraz cen odzieży i butów, dlatego spodziewali się, że inflacja netto może być wyższa niż średnia prognoz w naszej ankiecie, która wyniosła 2,30 proc.