Jak podał w środę GUS, indeks cen konsumpcyjnych (CPI) spadł w lipcu o 0,7 proc. rok do roku, po zniżce o 0,8 proc. w czerwcu.

Odczyt ten okazał się nieco lepszy od mediany prognoz ekonomistów w ankiecie „Parkietu", która zakładała utrzymanie się deflacji na czerwcowym poziomie. W ostatnich dniach część ekonomistów wskazywała nawet, że nie zaskoczyłoby ich lekkie pogłębienie deflacji. Niższa od oczekiwań okazała się bowiem dynamika cen w innych krajach naszego regionu.

Z deflacją Polska zmaga się od lipca ub.r. Poniżej celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. z dopuszczalnymi odchyleniami o 1 pkt proc. w obie strony) dynamika cen utrzymuje się już od końca 2012 r.

Ceny żywności w Polsce spadły w lipcu o 1,8 proc. rok do roku, po zniżce o 1,9 proc. w czerwcu. Ceny paliw do prywatnych środków transportu zmalały o 10,5 proc., po zniżce o 10,2 proc. w czerwcu.