Racjonalizacja obietnic korzystna dla budżetu

Ekonomistów ucieszyła zapowiedź rozłożenia w czasie podwyżki kwoty wolnej od podatku na dwa–trzy lata. Choć i tak trudno będzie znaleźć środki na pokrycie kosztów takiej operacji.

Publikacja: 12.12.2015 05:00

Ostatnie wypowiedzi wicepremiera, ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego o kwocie wolnej od podatku

Ostatnie wypowiedzi wicepremiera, ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego o kwocie wolnej od podatku dobrze zostały przyjęte przez ekonomistów. a

Foto: Archiwum

Wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki, który w rządzie ma odpowiadać za kreowanie całej polityki gospodarczej, urealnia plany wprowadzenia kwoty wolnej od podatku w wysokości 8 tys. zł rocznie wobec obecnych ok. 3,1 tys. zł. Projekt tak wysokiej podwyżki, i to już od 2016 r., złożył w Sejmie prezydent.

Co dla bogatszych?

Premier stwierdził, że popiera rozłożenie tego procesu na dwa–trzy lata. – Czyli żeby rozpocząć w 2016 r., trzeba podnieść o np. 1,5 tys. zł. To będzie już znaczący ruch we właściwym kierunku. Następne w kolejnym roku, tak żeby dojść do tych 8 tys. zł – mówił Morawiecki w TVN 24. Opowiedział się także za tzw. degresywną kwotą wolną. – Chodzi o zastosowanie modelu brytyjskiego, w którym od pewnego progu dochodów już kwota wolna od podatku nie przysługuje – zaznaczył. Jego zdaniem takim progiem może być np. 10 tys. zł brutto, ale z uwzględnieniem np. liczby członków w rodzinie. Koszty podwyżki kwoty wolnej do 8 tys. zł oszacował na 17–20 mld zł, przy czym wprowadzenie progu mogłoby je obniżyć o ok. 2 mld zł.

Wypowiedź premiera, choć nie jest to twarde stanowisko rządu, ucieszyła ekonomistów. – Dobrze słyszeć ze strony rządu głos rozsądku – zawsze tak poważane zmiany lepiej wprowadzać powoli – komentuje Mirosław Gronicki, były minister finansów. – Może da to czas do namysłu, co zrobić, jeśli planowane dochody z podatków sektorowych i uszczelniania systemu podatkowego, a które mają finansować wszystkie kosztowne projekty PiS, nie będą odpowiadać oczekiwaniom – mówi Gronicki.

Racjonalizacja obietnic

– Wypowiedź premiera Morawieckiego to dobry sygnał dla stabilności budżetu w 2017 r. – uważa też Jakub Rybacki, analityk ING Banku. – Wprowadzenie programu 500 zł na dziecko w I połowie 2016 r. da się „upchnąć" w budżecie na przyszły rok. Ale budżet na 2017 r. nowych obciążeń – podwyżki kwoty wolnej do 8 tys. i obowiązywania w pełni dodatków na dzieci już by nie wytrzymał. Stopniowe wprowadzenie kwoty wolnej jest zatem przejawem racjonalizacji obietnic budżetowych na kolejne lata – dodaje Rybacki.

Minister Morawiecki nie przedstawił ścieżki dochodzenia do pełnej wysokości kwoty wolnej, ale ekonomiści ING Banku przyjmują, że może to być podwyżka do 4,5 tys. zł w 2017 r., do 6,5 tys. zł w 2018 r. i w końcu do 8 tys. w 2019 r. Oznaczałoby to, według wyliczeń „Parkietu", obniżenie dochodów kasy państwa (budżetu centralnego oraz samorządów) w 2016 r. o 4,8–6,1 mld zł, w 2018 r. – o ok. 7,7–9,2 mld zł, oraz kolejne 5,2–6,6 mld zł w 2019 r.

Inne sposoby

Wynagrodzenie w wysokości 10 tys. zł brutto (co według Morawickiego mogłoby być progiem dla kwoty wolnej) jest niewiele wyższe od obecnego progu dochodowego, po przekroczeniu którego zaczynamy płacić 32 proc. podatku PIT. Degresywna kwota wolna mogłaby oznaczać brak ulgi dla ok. 650 tys. podatników. – To, co proponuje Morawiecki, jest lepsze niż natychmiastowa podwyżka kwoty wolnej – mówi Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC. – A jeszcze lepiej byłoby, gdyby rząd zaczął myśleć o tej konstrukcji od nowa. Jeśli chce osiągnąć takie cele jak obniżenie opodatkowania osób najmniej zarabiających, to są na to inne, tańsze sposoby – podkreśla Gomułka.

[email protected]

Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej