Spadek importu poprawił saldo handlowe

Wartość polskiego eksportu była w październiku o 3,0 proc. większa, niż w tym samym miesiącu poprzedniego roku, tymczasem wartość importu nieoczekiwanie spadła o 2,8 proc. rok do roku.

Publikacja: 14.12.2015 15:17

Spadek importu poprawił saldo handlowe

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Zawisza GZ Grzegorz Zawisza

W efekcie saldo obrotów towarowych Polski wyniosło 483 mln euro, w porównaniu do 87 mln euro we wrześniu – podał w poniedziałek NBP.

W ślad za poprawą bilansu handlowego, poprawił się bilans rachunku obrotów bieżących. Deficyt Polski na tym rachunku wynosił w październiku 113 mln euro. Okazał się wyraźnie niższy od mediany prognoz ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet" (660 mln euro).

We wrześniu wartość eksportu wzrosła o 4,1 proc., zaś importu o 5,8 proc.

Ekonomiści wskazują, że wyhamowanie tempa wzrostu eksportu można tłumaczyć mniejszą niż rok wcześniej liczbą dni roboczych w październiku. Ten sam czynnik stłumił wartość importu. Nie wyjaśnia jednak spadku jego wartości.

- Z pewnością jednym z kluczowych czynników obniżających nominalną wartość importu pozostają cały czas spadające ceny ropy, ale nie sądzimy, by uzasadniał on utrzymywanie się dynamiki importu na ujemnym poziomie. Naszym zdaniem kolejne miesiące powinny przynieść powrót dynamiki importu do dodatnich poziomów – ocenił Piotr Piękoś, ekonomista z banku Pekao.

- Czynnikiem, który będzie oddziaływał w kierunku dalszego przyspieszenia eksportu, a dodatkowo hamowania importu, jest silne osłabienie złotego w ostatnim czasie, które zwiększa konkurencyjność polskich eksporterów, a zarazem zmniejsza siłę nabywczą importerów – zauważył Rafał Sadoch, główny ekonomista GO Markets.

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację