Zgodnie z 18. edycją Listy 500, prezentującej wyniki największych firm w kraju, kolejny rok z rzędu udało im się zwiększyć sprzedaż, choć tylko o 1 proc., do ponad 1,3 bln zł. Jednak już rentowność netto firm spadła z 5,8 proc. średnio w poprzedniej edycji do 3,2 proc. obecnie.
Największy, bo 14 proc., udział w ogólnych obrotach mają nadal producenci paliw, w ciągu roku ten wskaźnik nie uległ zmianie. Branży udało się zanotować średnio ponad 4-proc. wzrost przychodów, co jest wynikiem nieznacznie lepszym niż w poprzedniej edycji zestawienia. Czołowe firmy w tej branży, jak PKN Orlen czy Lotos, zanotowały dwucyfrowe spadki obrotów w ujęciu rocznym.
Kolejne pozycje, jeśli chodzi o udział w ogólnych obrotach, zajmują dwa sektory handlowe – dla detalicznego udział wynosi 12 proc., a hurtowego 13 proc. W pierwszej dziesiątce już od wielu lat sytuacja zmienia się tylko minimalnie. Zestawienie w większości edycji otwierał PKN Orlen i nie inaczej jest obecnie, mimo faktu, że firma zanotowała w 2015 r. mocny spadek przychodów. Wciąż ma jednak gigantyczną przewagę nad kolejną w zestawieniu firmą, czyli Jeronimo Martins Polska, operatorem sieci Biedronka. Trzecie miejsce zajmuje z kolei PGNiG.
Na czwarte awansowała PGE, która wymieniła się lokatami z Lotosem. Firma podobnie jak lider zestawienia mocno ograniczyła generowaną sprzedaż z uwagi na spadek cen ropy. Autorem największego awansu w czołówce zestawienia jest grupa Eurocash, zajmująca już szóstą pozycję, po awansie o trzy oczka.
Z czołowej dziesiątki wypadł bank PKO BP, a na zwolnione przez niego miejsce awansowała spółka FCA Poland. Nazwa dla większości może być nieznana, ale podmiot ten to po prostu dawny Fiat Auto Poland – zmiana nazwy to efekt przejęcia przez grupę Fiat kontroli nad amerykańskim Chryslerem.