Podatki w przyszłym roku – plany rządu

Dochody podatkowe w przyszłym roku mają być o 8,9 proc. wyższe niż przewidywane ich wykonanie w tym roku – szacuje Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu do projektu ustawy budżetowej na 2017 r.

Publikacja: 26.08.2016 21:30

Podatki w przyszłym roku – plany rządu

Foto: Fotorzepa/Marta Bogacz

Dochody budżetu mają wynieść w sumie 324,054 mld zł, czyli o 2 proc. więcej niż przewidywane wykonanie.

Dochody podatkowe w 2017 r. wynieść mają 299,84 mld zł, tj. o 8,9% nominalnie więcej w stosunku do prognozowanego wykonania w 2016 r. Relacja tych dochodów do PKB w 2017 r. wyniesie 15,3 proc. i zwiększy się w porównaniu do 2016 r. o 0,5 pkt. proc. – szacuje resort.

Głównym źródłem wzrostu tych dochodów ma być VAT. Ma on przynieść 2017 r. 143 mld zł, czyli o 10,9% więcej od szacownego wykonania. Na planowany poziom dochodów wpływ będzie miał wzrost spożycie prywatnego (o 5,5 proc.), inwestycji publicznych (o 17,3 proc.) oraz szereg działań mających na celu wzrost efektywności poboru VAT oraz walkę z oszustwami i szarą strefą w tym obszarze – pisze MF. I wymienia całą listę podjętych już działań. W 2017 r. nie przewiduje się zmiany stawek VAT.

Prognozowane w 2017 r. dochody z podatku akcyzowego wynoszą 69 mld zł, co oznacza 5,7% wzrostu w stosunku do prognozowanego wykonania w 2016 r. Wzrost ma się dokonać mimo wprowadzanych preferencji podatkowych, m.in. w sektorze energetycznym. Na 2017 r. nie przewiduje się innych zmian w zakresie wysokości stawek podatku akcyzowego.

Dochody z podatku CIT w 2017 r. prognozowane są w wysokości 28,6 mld zł, czyli o 9,6% w stosunku do prognozowanego wykonania w 2016 r. To także ma być efektem m.in. uszczelniania systemu podatkowego, np. wprowadzonej w tym roku generalnej klauzuli unikania opodatkowania.

Dochody budżetu z podatku PIT w 2017 r. prognozowane są w wysokości 51 mld zł, co oznacza wzrost o 4,9 proc. w stosunku do prognozowanego wykonania w 2016 r. Wzrost ma być m.in. wynikiem wzrostu łącznego funduszu wynagrodzeń, emerytur i rent o 5,2 proc.

„W 2017 r. obowiązywać będzie aktualna skala podatkowa i kwota zmniejszająca podatek. Zgodnie z zapowiedziami w bieżącym roku zostaną zaprezentowane założenia tzw. jednolitej daniny łączącej w jedno obciążenie: podatek dochodowy od osób fizycznych, składki na ubezpieczenia społeczne i składkę na ubezpieczenie zdrowotne, która ma obowiązywać od 2018 r. Zaproponowane rozwiązanie będzie implementowało zwiększenie kwoty wolnej od podatku dla osób o niskich dochodach przy jednoczesnym zapewnieniu neutralności budżetowej" – zauważa resort.

Prognozowane dochody z tzw. podatku bankowego to 3,94 mld zł, tj. o nieco ponad 15% więcej niż prognozowane aktualnie wpływy z tego podatku w br. Prognozowane wpływ z podatku od sprzedaży detalicznej w tym roku wyniosą 0,47 mld zł, a w przyszłym roku będzie to kwota 1,59 mld zł. W porównaniu do 2016 r. podatek będzie obowiązywał już przez cały rok stąd bardzo wysoki wzrost w ujęciu rocznym dochodów z tego podatku.

Podatek od kopalin ma przynieść 1 mld zł (o 15 proc. mniej ze względu na sytuację rynkową), a podatek hazardowy – 1,7 mld zł.

Dochody niepodatkowe wyniosą 22,4 mld zł, co oznacza spadek o 44,9% w stosunku do prognozowanego wykonania w 2016 r. (spadek ze względu na brak wpływów ze sprzedaży LTE oraz tak wysokie jak w tym roku zysku NBP). Zysk z NBP w 2017 r. MF założyło na 627 mln zł (wobec 7,9 mld zł w 2016 r.), a wpływy z dywidend – 2,4 (wobec 4,4 mld zł w 2016 r.).

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego