Przyczynia się bowiem do zwiększenia efektywności pozyskiwania energii. Program będzie realizowany do 2018 r., a jego roczny budżet wynosi ponad 1 mld zł (232 mln euro).
Jak tłumaczyła komisarz Margrethe Vestager, odpowiedzialna za politykę konkurencji, środek ten będzie wspierać unijne cele w zakresie energii i klimatu. Dodała przy tym, że Europa potrzebuje bardziej wydajnej produkcji energii, abyśmy mogli osiągnąć nasze cele w zakresie ochrony środowiska.
Polska wprowadziła system wsparcia dla certyfikatów pochodzenia energii z procesu skojarzonego wytwarzania (ang. CHP – Combined Heat and Power) w 2007 r. Beneficjentami programu są producenci energii cieplnej i elektrycznej w wysoko wydajnych elektrowniach kogeneracyjnych znajdujących się na terytorium Polski. Obecnie istnieją trzy kategorie beneficjentów kwalifikujących się do otrzymywania różnego rodzaju certyfikatów. Świadectwa są oznaczone różnymi kolorami (żółtym, fioletowym lub czerwonym) i wydawane spółkom w zależności od źródła paliwa i wydajności elektrociepłowni.
Wcześniej Komisja stwierdziła również, że wcześniej stosowany w Polsce system certyfikatów pochodzenia, mający na celu wspieranie energii ze źródeł odnawialnych (zielone certyfikaty), stanowił również pomoc państwa, ale zgodną z wytycznymi Brukseli.