Bariery: Asy i ich kłopoty

O swoich największych problemach w Karpaczu dyskutowali szefowie firm zaliczonych do grona Asów Polskiej Gospodarki przez Instytut Wolności – think tank kierowany przez Igora Janke.

Aktualizacja: 06.02.2017 12:50 Publikacja: 12.12.2016 07:04

Biznesmeni m.in. podkreślali problem deficytu zaufania.

Biznesmeni m.in. podkreślali problem deficytu zaufania.

Foto: Archiwum

W ramach projektu pod patronatem wicepremiera Mateusza Morawieckiego zidentyfikowano i zbadano duże polskie firmy, które mają wyjątkowe perspektywy rozwoju, ale nie osiągnęły jeszcze pełnego sukcesu w skali międzynarodowej. W sumie w gronie Asów znalazło się 500 firm (pominięto podmioty państwowe i kontrolowane przez zagraniczny kapitał), zatrudniających do 5 tys. pracowników, o przychodach między 50 mln a 1,5 mld euro.

W dyskusji podczas Forum w Karpaczu Asów reprezentowali Robert Krzak – członek rady nadzorczej firmy Piotr i Paweł, prezes Newagu Zbigniew Konieczek oraz Paweł Szataniak, kontrolujący Wielton i Pamapol. Wśród głównych barier rozwoju menedżerowie wymienili m.in. niepotrzebne ich zdaniem regulacje. – Rok 2016 zaskoczył nas rewolucyjnym zapałem rządzących do zmiany wszystkiego w sektorze handlowym – mówił Robert Krzak. – W Sejmie mamy pięć ustaw, które atakują bezpośrednio branżę handlową. W firmie 20 proc. czasu tracimy teraz na zastanawianie się, jak wywinąć się od nowych przepisów – przyznał.

Robert Krzak stwierdził również, że w ekspansji przeszkadza kapitałochłonność jego branży. – Naprawdę? To co ja mam powiedzieć? – zareagował Paweł Szataniak. – Moja firma mogłaby z powodzeniem dalej przejmować konkurentów w Europie, ale brakuje nam finansowania. Rząd ma co prawda dobry pomysł – stworzenie TFI – ale na razie rozmawiamy o koszcie finansowania na poziomie 8–9 proc. To za dużo – stwierdził akcjonariusz Wieltonu.

Na utrudniony dostęp do kredytów uwagę zwracał również prezes Newagu. Zbigniew Konieczka podkreślił też słabość Polski jako marki. – Potrzebna jest wspólna kampania firm i rządu, która pokazałaby, że mamy nie tylko dobrą żywność, ale też że dużo się zmieniło w branży przemysłowej. Nasze produkty jakościowo naprawdę nie odstają! Jeśli chcemy być tygrysem Europy – to musimy być patriotami i te produkty kupować – przekonywał.

Biznesmeni podkreślali także problem deficytu zaufania i nieumiejętności współpracy. – Słabością naszego rynku handlu jest rozdrobnienie, tymczasem rodzime firmy w ogóle nie potrafią ze sobą współdziałać. Czy panowie wiedzą, że jesteśmy jedynym krajem, w którym dystrybucja żywności przeszła niemal całkowicie w ręce koncernów międzynarodowych? – mówił Robert Krzak.

Zdaniem uczestników dyskusji największą barierą w najbliższych latach mogą być jednak nie regulacje czy konkurencja, ale brak rąk do pracy. – Jeśli Ukraina wejdzie do strefy Schengen, błyskawiczne wyjedzie z Polski milion Ukraińców. I wtedy dopiero będzie problem – podsumował Zbigniew Konieczka.

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację