W interesie Polski leży szybkie przyjęcie euro

Polityczne i gospodarcze koszty pozostawania Polski poza unią walutową systematycznie rosną – twierdzi zespół ekspertów pod kierownictwem Witolda Orłowskiego.

Publikacja: 06.12.2017 05:00

W interesie Polski leży szybkie przyjęcie euro

Foto: Adobestock

Polskie społeczeństwo jest prounijne, ale jednocześnie przeciwne wprowadzeniu u nas euro. Obecnie te dwa poglądy można godzić, ale nie jest jasne, czy tak będzie zawsze – powiedział we wtorek prof. Witold Orłowski podczas prezentacji raportu Fundacji Schumana „Co dalej z euro? Trzy scenariusze dla Polski".

GG Parkiet

Autorzy raportu, których prace koordynował Orłowski, oceniają, że strefa euro będzie osią dalszej integracji politycznej i gospodarczej Europy. – Euro nie jest już jedynie walutą. To jest kompleksowy projekt integracyjny. Po 2010 r. unia walutowa została obudowana dodatkowymi instytucjami, takimi jak Europejski Mechanizm Stabilizacji, unia bankowa itp. Wybór między euro a własną walutą to jest dziś decyzja polityczna, czy chcemy uczestniczyć w tak rozumianej integracji – tłumaczył jeden z autorów, politolog z Akademii Finansów i Biznesu Vistula Bartłomiej Nowak. W tej sytuacji „stosowana dotychczas przez Polskę polityka »trzymania nogi w drzwiach«, tzn. niewchodzenia do strefy euro przy jednoczesnym zachowaniu wpływu na najistotniejsze procesy decyzyjne, straci całkowicie skuteczność" – czytamy w raporcie.

Trzeba się spieszyć

Zespół Orłowskiego nie ma wątpliwości, że w tych okolicznościach dobrze rokuje tylko jeden z tytułowych scenariuszy: szybkie przystąpienie Polski do unii walutowej. Podkreśla, że miałoby to nie tylko korzyści polityczne i wizerunkowe, ale też gospodarcze. Zmalałyby koszty obsługi długu publicznego oraz koszty transakcyjne w handlu zagranicznym, wzrosłaby zaś wartość inwestycji zagranicznych. Prawdopodobnie Polska otrzymywałaby też więcej funduszy unijnych niż w razie pozostawania poza unią walutową. „Łączne transfery uzyskiwane przez Polskę z budżetu UE w latach 2021–2027 mogłyby być tylko nieznacznie, o 2–4 proc., niższe od uzyskanych w poprzedniej perspektywie budżetowej (pomimo bogacenia się Polski – red.). Nominalnie mogłoby to oznaczać wzrost ze 105 mld euro do 120–125 mld euro" – czytamy w raporcie Fundacji Schumana.

Kosztowne trzaśnięcie

Dwa pozostałe rozważane przez autorów scenariusze to „życie w przedpokoju" strefy euro, czyli dalsze wstrzymywanie się z deklaracją polityczną co do terminu przyjęcia euro, oraz „trzaśnięcie drzwiami", czyli podjęcie formalnej decyzji, aby do strefy euro nie wchodzić.

Zespół ekonomistów, prawników i politologów pod kierownictwem Orłowskiego zwraca uwagę, że ostatni z tych scenariuszy wymagałby renegocjacji traktatu, na mocy którego Polska przystąpiła do UE. – Nie jest jasne, czy takie renegocjacje mają jakiekolwiek szanse powodzenia. Ewentualny sukces negocjacji możliwy byłby jedynie za cenę znaczących ustępstw ze strony Polski. Może to dotyczyć np. rezygnacji z korzyści budżetowych, z części praw wynikających z uczestnictwa w rynku wewnętrznym – zauważyli eksperci. W ich ocenie po „trzaśnięciu drzwiami" Polska doświadczyłaby spadku nominalnej wartości transferów z UE do 55–60 mld euro w latach 2021–2027. W skrajnym przypadku Polska mogłaby zostać de facto zmuszona do wystąpienia z UE. W scenariuszu „życia w przedpokoju" spadek wartości transferów byłby nieco mniejszy, do 85–90 mld euro. Ten scenariusz, podobnie jak „trzaśnięcie drzwiami", miałby też jednak dodatkowe koszty związane z podwyższoną niepewnością w gospodarce oraz prawdopodobną polaryzacją sceny politycznej.

Wiceminister finansów Leszek Skiba, obecny na prezentacji raportu Fundacji Schumana, ocenił, że jego autorzy zbyt optymistycznie podchodzą do reform unii walutowej. Zwrócił uwagę, że nawet kraje z rdzenia strefy euro – Niemcy i Francja – nie są zgodne co do tego, jak ma przebiegać dalsza integracja w tym gronie. Dodał, że Polska i inne kraje spoza unii walutowej też uczestniczą w debatach na temat jej przyszłego kształtu.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego