W budżecie w końcu deficyt

Po pięciu miesiącach nadwyżki, po listopadzie pojawił się deficyt, ale niezbyt duży – 2,4 mld zł.

Ministerstwo Finansów poinformowało, że dochody  budżetu państwa w okresie I-XI wyniosły 323,3 mld zł, tj. 99,3 proc. rocznego planu i były o 28,8 mld zł wyższe niż rok wcześniej.

Dochody podatkowe były o 13,9 proc. wyższe niż rok wcześniej w tym:

- z podatku VAT o 20,3 proc. (tj. ok. 24,7 mld zł)

-  z akcyzy i podatku od gier – o 4,2 proc. (tj. ok. 2,6 mld zł)

-  z PIT - o 8,6 proc. (tj. ok. 3,7 mld zł)

- dochody z CIT były wyższe o 12,9 proc. (tj. ok. 3,1 mld zł).  Dochody z tytułu tzw. podatku bankowego za okres I-XI 2017 r. wyniosły 4,0 mld zł, tj. 100,9 proc. planu.

W okresie styczeń - listopad 2017 r. wykonanie dochodów niepodatkowych wyniosło 32,0 mld zł i było niższe o 6,7 mld zł  niż rok wcześniej (spadek wynika z  faktu, że w 2016 r. miała miejsce wpłata  w kwocie ok. 9,2 mld zł  z tytułu aukcji LTE, której nie było w 2017 r.).

Z kolei wydatki budżetu wyniosły 325,7 mld zł, tj. 84,6  proc. rocznego planu i były o 3,6 mld zł wyższe niż rok wcześniej. Ten wzrost wynika przede wszystkim ze wzrostu w ramach budżetów wojewodów (o 7,2 mld zł więcej), co jest związane z realizacją programu 500+.

Resort finansów podkreśla, że z kolie w ramach ZUS oraz  w ramach składki do UE odnotowano różnicę in minus (wykonanie niższe odpowiednio o ok. 8,7 mld zł i ok. 1 mld zł niż rok wcześniej). W przypadku ZUS jest to spowodowane przede wszystkim lepszym wpływem ze składek. Te oszczędności zostały już rozdysponowane na inne cele  w nowelizacji w początku listopada, w sumie na ok. 9,6 mld zł.

Deficyt w budżecie państwa sięgnął po listopadzie 2,4 mld zł wobec założonego w ustawie budżetowej limitu dla deficytu wynoszącego 59,3 mld zł.