Fitch: Szybszy wzrost, niższy deficyt, tylko rating bez zmian

Agencja ratingowa Fitch podtrzymała ocenę wiarygodności kredytowej Polski w odniesieniu do długoterminowych zobowiązań w walutach obcych na poziomie A-. To siódmy stopień na 24. możliwe.

Publikacja: 09.06.2018 11:26

Fitch: Szybszy wzrost, niższy deficyt, tylko rating bez zmian

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski

Fitch nie zmienił również tzw. perspektywy polskiego ratingu, pozostaje ona stabilna. To oznacza, że prawdopodobieństwo zmiany oceny wiarygodności kredytowej Polski w najbliższych latach jest niewielkie.

W opublikowanym w piątek wieczorem komunikacie agencja tradycyjnie już napisała, że rating Polski odzwierciedla „solidne fundamenty makroekonomiczne, wspierane wiarygodnymi ramami polityki pieniężnej, oraz zdrowy sektor bankowy". Wiarygodność kredytową ogranicza jednak dość niski poziom PKB per capita na tle innych państw o zbliżonym ratingu oraz wysoki poziom zadłużenia zagranicznego (31 proc. PKB netto).

Piątkowa decyzja była zgodna z przewidywaniami większości ekonomistów. Nieliczni oczekiwali, że agencja zmieni perspektywę ratingu Polski na pozytywną, odnotowując wyższe od prognozowanego tempo rozwoju polskiej gospodarki i lepszą kondycję finansów publicznych.

Analitycy Fitcha te tendencje dostrzegli, ale nie uznali ich za wystarczający powód, aby podnieść ocenę wiarygodności kredytowej Polski. Agencja przewiduje obecnie, że PKB Polski w tym roku urośnie o 4,4 proc., po 4,6 proc. w 2017 r., a w 2019 r. powiększy się o 3,6 proc. Jeszcze w grudniu ub.r. analitycy Fitcha wyhamowania wzrostu PKB do 3,6 proc. . oczekiwali już w 2018 r.

Szybki rozwój gospodarki to jeden z powodów poprawy stanu finansów publicznych, ale Fitch nie ma wątpliwości, że przyczynia się do tego także uszczelnianie systemu podatkowego. Agencja przewiduje, że dług publiczny Polski zmaleje do końca 2019 r. do 49,3 proc. PKB, z 50,6 proc. PKB w ub.r. i 54,2 proc. PKB dwa lata temu. W grudniu ub.r. agencja prognozowała, że dług publiczny Polski ustabilizuje się na poziomie 53 proc. PKB.

Fitch przewiduje, że deficyt sektora finansów publicznych Polski w tym roku wyniesie 1,8 proc. PKB, po 2,5 proc. w ub.r. W lipcu agencja oczekiwała jego zwyżki do 2,6 proc. W kolejnych dwóch latach deficyt zwiększyć ma się do 2,3 i 2,5 proc. PKB. Będzie to skutek wzrostu wydatków publicznych w związku z m.in. obniżką wieku emerytalnego oraz ożywieniem w inwestycjach współfinansowanych z funduszy UE (rząd musi do nich dokładać).

Mimo to, w ocenie analityków Fitcha dług publiczny Polski zmaleje z 54,1 proc. PKB w ub.r. do 52 proc. PKB w 2019 r., a w kolejnych latach ustabilizuje sięw okolicy 53 proc. PKB.

Poprzednio Fitch aktualizował rating Polski w grudniu ub.r. Wtedy również nie zdecydował się na żadne zmiany. Jest to zresztą jedyna z trzech najważniejszych agencji ratingowych, która po objęciu rządów przez PiS nie zmieniła ani oceny wiarygodności kredytowej Polski, ani jej perspektywy. Fitch konsekwentnie podkreśla, że negatywne zmiany ratingu rozważy, jeśli dostrzeże, że unijny limit deficytu sektora finansów publicznych (3 proc. PKB) przestał być dla rządu w Warszawie wiążącą kotwicą. Z kolei do pozytywnych zmian ratingu agencję skłonić może utrzymywanie się szybkiego wzrostu PKB Polski oraz spadek zagranicznych zobowiązań kraju.

Na początku 2016 r. rating Polski z A- do BBB+ (z siódmego na ósmy stopień) niespodziewanie obniżyła agencja Standard &Poor's, dodatkowo nadając nowej ocenie ujemną perspektywę. Później zmieniła jednak tę perspektywę na stabilną, a w kwietniu br. na pozytywną.

Z kolei agencja Moody's, która wiarygodność kredytową Polski ocenia najlepiej, na A2 (to szósty stopień), w maju 2016 r. nadała swojemu ratingowi negatywną perspektywę, aby po roku zmienić ją na stabilną. Uznała bowiem, że rząd konsekwentnie utrzymuje deficyt sektora finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB, a klimat inwestycyjny w Polsce wbrew jej wcześniejszym obawom się nie pogorszył.

Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii