Ocena ta dotyczy długoterminowych zobowiązań Polski w walutach obcych. A- to siódmy stopień na 24 możliwe. Perspektywa tej oceny jest stabilna, co oznacza, że prawdopodobieństwo jej zmiany w najbliższych dwóch latach jest niewielkie.
W kwietniu S&P zmieniła perspektywę ratingu Polski, wtedy wynoszącego BBB+, ze stabilnej na pozytywną. Zasygnalizowała tym samym duże prawdopodobieństwo podwyżki ratingu. Mimo to większość ekonomistów zakładała, że z taką decyzją agencja jeszcze się wstrzyma.
W piątek wieczorem wyniki przeglądu ratingu Polski ogłosiła też inna z kluczowych agencji ratingowych, Fitch. Utrzymała ona ocenę wiarygodności kredytowej Polski na poziomie A- z perspektywą stabilną, zgodnie z jednomyślnymi oczekiwaniami ekonomistów.
Trzecia spośród najważniejszych agencji ratingowych, Moody’s, ocenia wiarygodność kredytową Polski na A2. To szósty stopień na 21-stopniowej skali.
Analitycy S&P wyjaśnili, że podwyżka oceny wiarygodności kredytowej Polski odzwierciedla lepsze od oczekiwań wyniki budżetu oraz szybki rozwój gospodarki. W ich ocenie w tym roku PKB Polski powiększy się o 4,8 proc., zamiast o 4,5 proc., jak sądzili w kwietniu, a w 2019 r. o 3,4 proc. zamiast o 3,5 proc. Później tempo rozwoju polskiej gospodarki zmaleje do około 3 proc. rocznie. Będzie to m.in. skutek mniejszego napływu funduszy z UE, które S&P postrzega jako istotny motor rozwoju polskiej gospodarki.