To jeden z wniosków zawartych w opublikowanym w środę raporcie, podsumowującym doroczny „przegląd" polskiej gospodarki prowadzony przez MFW na mocy artykułu IV statutu tej instytucji.
Waszyngtońska instytucja zwraca uwagę na szybki rozwój polskiej gospodarki w ostatnich latach, wiążąc to zjawisko z ożywieniem gospodarczym w strefie euro, napływem funduszy z UE oraz programem 500+. Podkreśla również, że pozytywny wpływ na tempo wzrostu gospodarczego miał napływ pracowników z Ukrainy na polski rynek pracy. Przykładowo, według MFW w 2017 r. imigracja dodała do wzrostu PKB około 0,6 pkt proc.
Fundusz przewiduje jednak, że pod wpływem pogorszenia koniunktury na świecie, ale także kurczenia się populacji osób wieku produkcyjnym, wzrost PKB Polski będzie zwalniał.
MFW przewiduje, że w 2019 r. polska gospodarka powiększy się o 3,6 proc., po 5,1 proc. w ub.r. W 2020 r. tempo wzrostu spadnie do 3 proc., a w kolejnych latach ustabilizuje się na poziomie 2,8 proc.
Spowolnienie gospodarcze doprowadzi do pogorszenia stanu finansów publicznych, który jednak patrząc w szerszej perspektywie pozostanie bardzo dobry. MFW przyznaje bowiem, że jego poprawa w ostatnich latach nie była wyłącznie efektem dobrej koniunktury, ale też uszczelnienia systemu podatkowego.