We wtorek rząd przedstawiał tzw. mapę drogową realizacji nowego pakietu obietnic wyborczych, zwanych „piątką Kaczyńskiego". Jak podkreślał premier Mateusz Morawiecki, zostały one przygotowane z myślą o wszystkich Polakach – od tych młodych, stawiających pierwsze kroki na rynku pracy, aż po osoby starsze, już na emeryturze.
Niższe podatki
Pakiet zawiera m.in. dosyć poważne zmiany w podatku PIT. Dla młodych osób, w wieku do 26 lat, wprowadzony zostanie tzw. zerowy PIT. Jak mówił Morawiecki, dotyczyć to ma zarówno pracujących na etatach, jak i tych na umowach zlecenia. Z kolei pozostali pracujący będę mogli liczyć na obniżoną z 18 do 17 proc. stawkę PIT oraz wyższe koszty uzyskania przychodu.
Jak wynika z przedstawionej „mapy drogowej", projekty odpowiednich zmian w ustawie o PIT mają zostają ogłoszone do końca marca. W kwietniu mają one być konsultowane, w maju powinien je przyjąć rząd, potem trafią do prac parlamentarnych. Prezydent powinien podpisać ustawy do połowy czerwca, tak by mogły wejść w życie 1 października tego roku.
Jak wyjaśniał Leszek Skiba, wiceminister finansów, oznacza to, że korzystne zmiany dla podatników będziemy mogli odczuć, już rozliczając nasze dochody za 2019 r. Niestety, więcej szczegółów na wtorkowej konferencji PiS nie podano. Nie do końca wiadomo przykładowo, czy skala podatkowa zmieni się także dla osób prowadzących działalność gospodarczą, czy zerowy PIT dla młodych dotyczyć ma również osób o bardzo wysokich dochodach, albo o ile dokładnie zostaną podniesione koszty uzyskania przychodu.
Kilkaset złotych zysku
Przy braku takich szczegółów trudno oszacować, ile skorzystają podatnicy. Niemniej spróbowaliśmy to policzyć przy założeniu, że koszty uzyskania przychodu wzrosną dwukrotnie – z 1335 zł do 2670 zł rocznie, a pierwsza stawka PIT spadnie do 17 proc.