Silna konsumpcja pomoże chwilowo

Zapowiedziany przez rząd wzrost świadczeń społecznych podtrzyma wysokie tempo wzrostu wydatków konsumpcyjnych, co złagodzi spowolnienie gospodarcze, ale mu nie zapobiegnie.

Publikacja: 12.03.2019 05:00

Silna konsumpcja pomoże chwilowo

Foto: AdobeStock

Według nowych prognoz Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP, opublikowanych w poniedziałek w „Raporcie o inflacji", PKB Polski w tym roku najprawdopodobniej wzrośnie o 4 proc., po 5,1 proc. w 2018 r., w przyszłym roku o 3,7 proc., a w 2021 r. o 3,5 proc. To jest tzw. ścieżka centralna prognoz, czyli środek przedziału, w którym wzrost PKB znajdzie się z 50-proc. prawdopodobieństwem.

Poprzednie prognozy DAE NBP, z listopada, zakładały, że wzrost PKB Polski wyniesie 3,6 proc. w br. i 3,3 proc. w 2020 r. Nowa centralna ścieżka prognoz jest więc o około 0,4 pkt proc. wyżej. To głównie efekt bardziej optymistycznych oczekiwań w odniesieniu do tempa wzrostu konsumpcji, co z kolei wiąże się z ogłoszonym przez rząd pakietem fiskalnym, na który składają się m.in. rozszerzenie programu 500+ na każde dziecko, wypłata emerytom trzynastek oraz obniżka podatków dla młodych. Z drugiej strony DAE NBP gorzej niż w listopadzie ocenia perspektywy popytu zewnętrznego. Obecnie przewiduje na przykład, że gospodarka Niemiec, które są głównym odbiorcą polskiego eksportu, urośnie w tym roku o zaledwie 0,9 proc. zamiast o 1,8 proc., jak prognozował w listopadzie.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka krajowa
PMI dla polskiego przemysłu w dół. Optymizm w branży dawno tak nie tąpnął
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wyraźnie w dół. Jest najniższa od miesięcy
Gospodarka krajowa
Podatek katastralny w Polsce? „Nieodzowny”
Gospodarka krajowa
Rynek usług ładowania e-aut czeka konsolidacja
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Co gryzie polskiego konsumenta?
Gospodarka krajowa
Spółki toną w raportach. Deregulacja chce to zmienić. Znamy szczegóły postulatów