Według GUS, ponad 5 proc. Polaków żyło w ubiegłym roku w skrajnym ubóstwie, czyli poniżej minimum egzystencji. To o ponad 1 pkt. proc. -czyli jedną czwartą- więcej niż rok wcześniej. Przybyło też osób żyjących w ubóstwie relatywnym, których nie stać nawet na połowę przeciętnych wydatków gospodarstw domowych.
Osoby słabo wykształcone, które mieszkają na wsi utrzymując się głównie z rent i emerytur a także rodziny wielodzietne – to oni stanowią większość Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie mierzonym poziomem wydatków gospodarstw domowych. W zeszłym roku ta grupa zwiększyła się do 5,4 proc. z 4,3 proc. w 2017 r. Co więcej miniony rok przełamał widoczny od 2015 r. spadkowy trend zasięgu ubóstwa ekonomicznego.
W 2018 r. wzrósł zarówno odsetek osób żyjących na poziomie minimum egzystencji, jak też tych uprawnionych do pomocy społecznej a także osób relatywnie ubogich, których miesięczny budżet nie sięgał 50 proc. przeciętnych wydatków gospodarstw domowych. (Co wynika także z wzrostu tych wydatków i ogólnej poprawy sytuacji dochodowej Polaków).
W podobnym tempie rosło też skrajne ubóstwo rodzin wielodzietnych (z co najmniej trójką dzieci do 17 lat)- prawie co dziesiąta z nich żyła na poziomie minimum egzystencji.(Albo poniżej). Pomimo programu 500 + odsetek dzieci do 17 roku życia powiększył się w zeszłym roku do 6 proc. ( z 4,7 proc .rok wcześniej).