Bezrobocie w Polsce to już historia?

Stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce wzrosła w grudniu do 5,2 proc., z 5,1 proc. w listopadzie. To jednak zwyżka typowo sezonowa, trwały wzrost bezrobocia jest bardzo mało prawdopodobny.

Publikacja: 27.01.2020 13:42

Bezrobocie w Polsce to już historia?

Foto: 123RF

Grudniowa zwyżka stopy bezrobocia była zgodna z oczekiwaniami większości ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet". Nieliczni spodziewali się jej wzrostu do 5,3 proc. lub utrzymania się na listopadowym poziomie. Wzrost liczby bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy między grudniem a listopadem to regularne zjawisko, wynikające z osłabienia zapotrzebowania na pracowników w niektórych sektorach gospodarki. Porównując grudzień 2019 r. to tego samego miesiąca 2018 r., liczba bezrobotnych zmalała o 102,5 tys., do 866 tys., stopa bezrobocia spadła zaś o 0,6 pkt proc.

Pod tym względem grudzień nie wyróżniał się na tle całego 2019 r. Średnio bowiem stopa bezrobocia malała w ub.r. w tempie 0,6 pkt proc. rok do roku, po 1,2 pkt proc. w 2018 r.

To, że w 2019 r. stopa bezrobocia malała wolniej niż w poprzednich latach, nie oznacza, że koniunktura na polskim rynku pracy się pogarsza. Jest raczej odzwierciedleniem coraz mniejszej dostępności osób gotowych podjąć pracę. Według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności, stopa bezrobocia w Polsce wynosi faktycznie tylko 3,1 proc.

Część ekonomistów uważa, że czynniki demograficzne zapobiegną wzrostowi bezrobocia nawet w warunkach coraz wyraźniejszego spowolnienia gospodarczego. „Rynek pracy może się spowolnieniu skutecznie oprzeć. Ze względu na ograniczoną podaż pracowników i duże ich niedobory w niektórych branżach, bezrobotnych nie będzie przybywać zbyt dużo. Na koniec 2020 r. stopa bezrobocia może nawet okazać się nieco nisza od zanotowanej w grudniu 2019 r." – skomentowała poniedziałkowe dane GUS Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Innego zdania jest Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan. Według niego grudzień był ostatnim miesiącem zniżki stopy bezrobocia w ujęciu rok do roku. Organizacja ta przewiduje, że na koniec 2020 r. wskaźnik ten dojdzie do 5,6-5,7 proc.

„Znaczny wzrost płacy minimalnej, zdecydowanie powyżej dynamiki wynagrodzeń pracowników w sektorze przedsiębiorstw, rosnąca presja inflacyjna oraz postępujące spowolnienie gospodarcze mogą powodować przyspieszenie decyzji pracodawców o zastępowaniu pracy ludzkiej automatami. Dla małych pracodawców (...) tak duży wzrost płac może stanowić nawet przesłankę do zwolnień pracowników" – napisał Baczewski w komentarzu.

Większości ekonomistów bliższy jest jednak punkt widzenia Moniki Kurtek. W noworocznej ankiecie „Parkietu" i „Rzeczpospolitej" przeciętnie prognozowali, że w grudniu 2020 r. stopa bezrobocia rejestrowanego będzie dokładnie taka, jak w grudniu 2019 r.

Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wyraźnie w dół. Jest najniższa od miesięcy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
Podatek katastralny w Polsce? „Nieodzowny”
Gospodarka krajowa
Rynek usług ładowania e-aut czeka konsolidacja
Gospodarka krajowa
Co gryzie polskiego konsumenta?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Spółki toną w raportach. Deregulacja chce to zmienić. Znamy szczegóły postulatów
Gospodarka krajowa
NBP ma już 20 proc. rezerw w złocie. Będzie duży transport z Londynu do Polski