Przemysł ubija dno spowolnienia

Początek roku przyniósł kolejne osłabienie koniunktury w polskim przemyśle, choć w strefie euro widać już w tym sektorze poprawę.

Publikacja: 04.02.2020 05:06

Przemysł ubija dno spowolnienia

Foto: Adobestock

Wskaźnik PMI, który mierzy koniunkturę w polskim przemyśle przetwórczym na podstawie ankiety wśród przedsiębiorstw, spadł w styczniu do 47,4 pkt z 48 pkt w grudniu – podała w poniedziałek firma analityczna IHS Markit. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści spodziewali się przeciętnie trzeciej z rzędu zwyżki tego wskaźnika, do 48,4 pkt. Przemawiały za tym wyraźne zwyżki PMI w przemyśle strefy euro i Niemiec, o których IHS Markit informował wcześniej.

Każdy odczyt PMI poniżej 50 pkt oznacza, że w odczuciu ankietowanych menedżerów logistyki przemysł przetwórczy kurczy się w ujęciu miesiąc do miesiąca, wskazania wyższe oznaczają zaś rozwój tego sektora. Dystans od tej granicy jest miarą tempa zmian.

W tym świetle styczeń był już 15. miesiącem recesji w polskim przemyśle. Na razie nie potwierdzają tego jednak oficjalne dane dotyczące produkcji przemysłowej w Polsce, które wskazują co najwyżej na spowolnienie w tym sektorze. W 2019 r. dynamika produkcji wynosiła przeciętnie 4 proc. rok do roku, po 5,8 proc. w 2018 r. i 6,5 w 2017 r.

Blisko punktu zwrotnego

Styczniowy odczyt PMI nie daje też jasnych wskazówek co do tego, jak sytuacja w przemyśle będzie ewoluowała.

Foto: GG Parkiet

Ankietowani przez IHS Markit menedżerowie wskazali, że w styczniu 15. miesiąc z rzędu malała wartość nowych zamówień w ich firmach, ale najwolniej od sierpnia. Wyhamował także spadek zapasów półproduktów. Zdaniem Marcina Czaplickiego, ekonomisty z banku PKO BP, może to świadczyć o tym, że spowolnienie w polskim przemyśle traci impet. Do takiego wniosku prowadzi także to, że zaległości produkcyjne ankietowanych firm malały w styczniu najwolniej od października 2018 r., a ich prognozy odnośnie do dynamiki produkcji w najbliższych 12 miesiącach były najwyższe od maja.

– To sugeruje, że przedsiębiorstwa są bliskie punktu zwrotnego w cyklu produkcyjnym – ocenia Czaplicki.

Nieco większy optymizm polskich firm przemysłowych jest zrozumiały w kontekście porozumienia handlowego między USA i Chinami oraz sygnałów, że recesja w przemyśle strefy euro traci pazury. Pojawiło się jednak nowe zagrożenie, którego ankietowani przez IHS Markit w styczniu menedżerowie mogli jeszcze nie dostrzegać.

– Perspektywy przemysłu na najbliższą przyszłość wyraźnie się pogorszyły w związku z rozprzestrzeniającą się epidemią koronawirusa – tłumaczy Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium. Jak dodaje, nawet jeśli epidemia nie wpłynie na polską gospodarkę bezpośrednio, jej konsekwencją mogą być opóźnienia w globalnych łańcuchach dostaw. – Otoczenie globalne nie będzie wspierało krajowego przemysłu i wymiany handlowej. Dodatkowo możliwe jest dalsze osłabienie popytu krajowego, szczególnie inwestycyjnego – przypomina Maliszewski.

Czaplicki uważa jednak, że styczniowy odczyt PMI wpisuje się w prognozy PKO BP, wedle których w II połowie roku koniunktura w przemyśle się poprawi, a wzrost polskiej gospodarki zacznie przyspieszać.

Fala zwolnień

Interpretację styczniowego odczytu PMI utrudnia to, że do jego spadku przyczyniła się największa od października 2009 r. zniżka składowej mierzącej poziom zatrudnienia. Z jednej strony może to świadczyć o tym, że – wbrew deklaracjom – firmy przemysłowe wcale nie widzą przyszłości w jaśniejszych barwach. Z drugiej zwolnienia mogą być reakcją przedsiębiorstw na rosnące koszty pracy.

W świetle ankiety, na której bazuje PMI, „trudno wytłumaczyć znaczące ograniczenie zatrudnienia pogorszeniem perspektyw popytu. Dlatego stawiamy hipotezę, że czynnikiem, który częściowo przyczynił się do wskazywanego przez firmy spadku zatrudnienia, był silny wzrost płacy minimalnej z początkiem br." – napisali w komentarzu do poniedziałkowych danych ekonomiści z Credit Agricole Bank Polska.

Niezależnie od przyczyn tego zjawiska zwolnienia w przemyśle są niepokojące. Z badania aktywności ekonomicznej ludności (BAEL) wynika, że w III kwartale ub.r. (to najnowsze dane) liczba pracujących w przetwórstwie zmalała o 2,5 proc. rok do roku. Gdy składowa PMI dotycząca zatrudnienia była poprzednio tak nisko jak obecnie, liczba ta malała w tempie ponad 5 proc. rocznie.

Gospodarka krajowa
Dziura w budżecie państwa wciąż rośnie. Ministerstwo Finansów podało dane
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce odpuszcza? GUS podał nowe dane
Gospodarka krajowa
Są nowe dane o polskiej gospodarce. PKB rośnie tak jak spodziewali się analitycy
Gospodarka krajowa
GUS: PKB wzrósł o 3,4% r/r w II kw. 2025 r. wg szybkiego szacunku, konsensus: +3,4%
Gospodarka krajowa
Krajowy Plan Odbudowy zmienia Polskę. Pieniądze wzmocnią kraj
Gospodarka krajowa
Jakie korzyści z zerowego PIT dla rodzin? Mamy wyliczenia