Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Taki obraz kondycji polskich przedsiębiorstw wyłania się ze zrealizowanych na początku stycznia badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Banku Gospodarstwa Krajowego. Badania te, które odtąd będą prowadzone co miesiąc, są podstawą opublikowanego w czwartek po raz pierwszy miesięcznego indeksu koniunktury (MIK).
W styczniu MIK wyniósł 85,9 pkt (może przyjmować wartości od 0 do 200 pkt, przy czym 100 pkt to poziom neutralny). To oznacza pogorszenie koniunktury w grudniu w porównaniu z listopadem. Przy tym jednak, jak podaje PIE, oceny bieżącej sytuacji firm są bardziej pesymistyczne niż ich oczekiwania na najbliższe miesiące. W wynikach badań PIE uwagę zwraca również na to, że zdecydowanie w najlepszej sytuacji są firmy duże, w najgorszej zaś mikro- i małe. Dobra koniunktura utrzymuje się w budownictwie i przemyśle, słaba zaś w handlu i usługach. GS
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pierwsze spotkania i decyzje już za mną - poinformował Wojciech Balczun, nowy minister aktywów państwowych. W czasie posiedzenia rządu zaprezentował projekt ustawy, dzięki któremu duże pieniądze mają trafić do Poczty Polskiej.
Wskaźnik PMI dla polskiego sektora przetwórczego urósł w lipcu do 45,9 pkt - podało S&P Global. Odczyt jest lepszy niż w czerwcu (44,8 pkt) i przełamał trwającą od kwietnia tendencję spadkową wskaźnika.
Zgodnie z przewidywaniami, inflacja w lipcu spadła do 3,1 proc. r./r. i jest najniższa od ponad roku. Apetyty były jednak nieco większe: średnia prognoz dla „Parkietu” wynosiła 2,9 proc. Czy inflacja w Polsce jest już opanowana?
Inflacja w lipcu w Polsce spadła do 3,1 proc. r./r. – poinformował w czwartek Główny Urząd Statystyczny (GUS) w szybkim szacunku.
Inflacja konsumencka wyniosła 3,1% w ujęciu rocznym w lipcu 2025 r., według wstępnych danych, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,3%, podał też GUS.
Choć przedsiębiorcy śledzą temat inwestycji zbrojeniowych, większość nie widzi bezpośredniego przełożenia rosnących budżetów na swoją działalność. Dla wielu z nich zwiększone wydatki na obronność oznaczają przede wszystkim presję kosztów, a nie impuls inwestycyjny.