Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Z końcem lutego PFR zakończył przyjmowanie wniosków o wsparcie z tarczy finansowej 2.0. Tarcza ruszyła w połowie stycznia. Była skierowana do firm z 54 branż, które w ocenie rządu najmocniej ucierpiały na skutek pandemii. – Wielkość udzielonego wsparcia jest zbliżona do tego, co zakładaliśmy. Ocenialiśmy, że sięgnie ono około 8 mld zł – mówił szef PFR. – Pieniądze z tarczy pomogły firmom zbudować bufor finansowy, który pozwoli im zachować płynność finansową, przetrwać i ochronić miejsca pracy – dodał.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Początek roku przyniósł ożywienie inwestycji. Ale nastroje w przedsiębiorstwach są skrajnie różne. Jeśli krajowy, a przede wszystkim zagraniczny biznes prywatny nie zmieni nastawienia, oczekiwany boom może nie nastąpić.
- Firmy liczyły pod koniec 2024 r., że odbicie koniunktury będzie silniejsze, tymczasem zmiany są powolne. To zaczyna przekładać się na decyzje kadrowe – mówi Marta Petka-Zagajewska, dyrektorka Biura Analiz Makroekonomicznych w PKO Banku Polskim.
Strategia gospodarcza, wicepremier i ministerstwo ds. gospodarczych. Plus utrzymanie zapału deregulacyjnego, modernizacja energetyki, konkurencyjność firm, podatki i polityka imigracyjna – to część zadań, jakie biznes ma dla odnowionego rządu Tuska.
Stopa bezrobocia w czerwcu urosła do 5,2 proc. To nietypowo wysoki odczyt. GUS podał też, że w lipcu pogorszyły się nastroje konsumentów.
Nowy superresort ma dać mieć realny impuls dla rozwoju gospodarczego – przekonuje premier Donald Tusk. Ekonomiści nie są tego pewni.
Premier Donald Tusk zdaje się kłaść silniejszy nacisk na gospodarkę. Biznes ma jednak wątpliwości, czy nowe podejście rzeczywiście się sprawdzi.