Głównym źródłem zagranicznej siły roboczej pozostaje Ukraina. Wg ostatnich danych GUS, w Polsce przebywało ok. 1,3 mln Ukraińców w grudniu 2019 r. Poza nimi, licznie obecni byli Białorusini, Niemcy, Mołdawianie, Rosjanie i Hindusi. Przybywa także osób z Kaukazu oraz Azji Płd.-Wsch. Tegoroczne dane ZUS, dotyczące cudzoziemców w polskich systemach ubezpieczeń społecznych, wskazują na dalszy przyrost ludności zagranicznej. Liczba cudzoziemców zarejestrowanych w ZUS w czerwcu 2021 r. jest aż o 35,2 proc. wyższa, niż rok temu. Wartość ta jest do pewnego stopnia zawyżona odpływem części obcokrajowców podczas epidemii COVID, ale nadal wskazuje na ponad 21 proc. wzrost względem okresu pre-pandemicznego. Co ciekawe, to właśnie rządom narodowo-konserwatywnego Prawa i Sprawiedliwości przypada największa migracja obcokrajowców w historii III RP.
Liczba obcokrajowców na terenie Polski w dniu 31 grudnia 2019 r. – 10 najliczniej występujących krajów obywatelstwa.
Źródło: GUS
Dane ZUS wskazują również na zmiany w strukturze ludności cudzoziemskiej. Procentowo, powoli zmniejsza się udział Ukraińców – z 75 proc. obcokrajowców płacących składki ZUS w 2019 r., dziś stanowią 73 proc. Jednym z czynników sprawczych zdaje się być się zapaść demograficzna tego kraju, gdzie ludność spadła z 52 mln mieszkańców w 1989 r. do zaledwie 37 mln w 2019 r. Udział Ukraińców wśród imigrantów w Polsce zajmują mniejsze grupy z Kaukazu oraz Azji.