Jak na razie 79% wszystkich spółek w indeksie S&P500, które przedstawiły swoje wyniki za kalendarzowy 2 kwartał, przebiło oczekiwania rynkowe na poziomie EPS. Choć jest to bardzo dobry wynik, tak relatywnie w stosunku do całościowego wyniku za 2Q23 oznacza spadek o 2 p.p. Jednocześnie dotychczas 15% spółek rozczarowało swoją zyskownością wobec 16% z poprzedniego roku.
Większy rozdźwięk widać na poziomie przychodów. Jak na razie jedynie 36% spółek przebiło oczekiwania, a 20% osiągnęło niższą sprzedaż niż przewidywano. W poprzednim roku w 2 kwartale aż 59% spółek przebiło oczekiwania i jedynie 15% zanotowało słabszą sprzedaż.
Wyhamowanie przebijania oczekiwań zaczyna sugerować, że powoli tempo wzrostu prognoz dogania realne zyski firm, a tym samym tworzy coraz mniejszy potencjał do wyceniania przyszłych pozytywnych zaskoczeń w obecnej cenie akcji. Dalej jednak inwestorzy wydają się faworyzować zwycięzców, a cały indeks od początku sezonu wzrósł o 1,8%.
W przypadku rozbicia na poszczególne sektory najlepiej radzi sobie jak na razie ochrona zdrowia, w której 90% z dotychczasowych raportów przebiło oczekiwania na poziomie EPS. W przypadku sprzedaży, 38% spółek osiągnęło wyższą sprzedaż niż się spodziewano. Na poziomie zysków najgorzej radzi sobie sektor dóbr dyskrecjonalnych, w którym w jedynie 64% spółek przebiły oczekiwania.
Sektor IT na razie radzi sobie dość dobrze. 78% spółek przebiło oczekiwania na poziomie EPS, a na poziomie przychodów 39%. Jednocześnie warto zaznaczyć, że premia oczekiwanego wzrostu EPSu dla całego sektora w stosunku do S&P 500 lekko spadła i obecnie konsensus przewiduje 17,3% wzrost zysków. Za wzrostem tym przede wszystkim stoją dalej spółki związane z półprzewodnikami, co do których konsensus przewiduje 149% wzrost, oraz spółki odpowiedzialne za sprzęt elektroniczny (przewidywany wzrost o 13,4%). Jednocześnie są to jedyne segmenty w sektorze, których wyniki mają być lepsze od całego indeksu, którego implikowany wzrost EPSu wynosi 10,3%.