Warszawa w ogonie Europy. WIG20 stracił 3 proc.

Kolejny trudny dzień na warszawskiej giełdzie. Indeksy naszego rynku znów wyraźnie traciły na wartości. Ból krajowych inwestorów był tym większy, gdyż we wtorek byliśmy najsłabszym rynkiem w Europie.

Publikacja: 12.07.2022 18:03

Warszawa w ogonie Europy. WIG20 stracił 3 proc.

Foto: Adobe Stock

Od początku notowań kolor czerwony przeważał na naszym parkiecie. W pierwszych fragmentach sesji spadki były jednak umiarkowane i wpisywały się w to, co działo się na innych europejskich parkietach. W miarę jednak upływu czasu nasz parkiet zaczął coraz bardziej odstawać od stawki. Byki zdawały się być bezradne. Podaż szczególnie mocno przycisnęła w drugiej połowie dnia. WIG20 spadał momentami już prawie 3 proc. Działo się to wszystko przy poprawiających się notowaniach na innych europejskich rynkach oraz w miarę neutralnym początku notowań w Stanach Zjednoczonych. Nasz parkiet żył jednak własnym życiem. Podaż całkowicie kontrolowała sytuację bo i też argumenty były i są po jej stronie. Oprócz niepewności związanej z otoczeniem mamy także lokalne czynniki ryzyka, jak chociażby wizja powszechnych wakacji kredytowych czy też możliwość wprowadzenia podatku od nadmiarowych zysków. Ostatecznie WIG20 zamknął dzień na poziomie 1663 pkt (stracił 3 proc.) i wygląda na to, że znów ma ochotę przetestować istotne wsparcie rynkowe znajdujące się w okolicach 1640 pkt.

Szczególnie słabo prezentowały się we wtorek papiery Allegro. Zostały przecenione o 6,81 proc. Trzeba jednak też pamiętać, że w ostatnich dniach wyraźnie zyskiwały one na wartości więc wtorkowy ruch można traktować jako "realizację zysków". Jeszcze gorzej zaprezentowała się spółka CCC. Ta stracił 6,82 proc. Do wzrostów wróciła natomiast JSW. Jej akcje podrożały o 2,6 proc. W gronie największych spółek dzień nad kreską zakończyły też takie firmy jak PGE, Asseco Poland czy też Pepco. To jednak było za mało aby zamazać fatalny obraz całego rynku.

Spadki zagościły także w segmencie średnich i małych firm, chociaż nie były one aż tak mocne, jak w przypadku indeksu WIG20. Wskaźnik mWIG40 stracił 2,1 proc., natomiast sWIG80 zamknął notowania 1,65 proc. pod kreską. Obroty na całym rynku wyniosły prawie 1,2 mld zł. O przypadkowym ruchu nie może więc być mowy.

Ten tydzień na razie więc nie rozpieszcza inwestorów. W poniedziałek przecież też byliśmy świadkami rynkowej przeceny. WIG20 stracił wtedy 1,5 proc. Tym samym więc zapędy byków, które jeszcze pod koniec ubiegłego tygodnia wydawały się wracać do gry, zostały szybko zgaszone. Emocji nie powinno zabraknąć również w środę. Powinny dostarczyć je głównie dane makroekonomiczne, a najważniejszym odczytem będą dane dotyczące inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych.

Odczyt ten powinien sporo namieszać też na rynku walutowym. We wtorek uwaga inwestorów skupiła się głównie na parze EUR/USD. Stało się bowiem to, czego eksperci powszechnie oczekiwali od pewnego czasu. Para EUR/USD osiągnęła parytet co oznacza, że euro było tyle samo warte co dolar. Przez moment dolar był nawet nieznacznie droższy od europejskiej waluty. Co stoi za tym spadkiem?

- EUR/USD osuwa się od prawie półtora roku, spadając w tym okresie z ponad 1.22 do 1.00 obecnie -zwracają uwagę eksperci XTB. - Dużą rolę odegrała tu polityka pieniężna. Podczas gdy Fed z dużym wyprzedzeniem zakomunikował zamiar rozpoczęcia normalizacji polityki, EBC upierał się, że to jeszcze nie czas na takie ruchy. Rzeczywiście, EBC jest ostatnio jastrzębi, ale nie ma jeszcze szans na pierwszą podwyżkę stóp. W międzyczasie Fed rozpoczął cykl szybkiego zacieśniania, który wciąż przyspiesza - podkreślają analitycy XTB. Dodatkowo przed strefą euro i Europą pojawiły się kolejne wyzwania. To ryzyko całkowitego odcięcia od rosyjskiego gazu i widmo recesji. Kolejne publikowane dane makroekonomiczne zdają się potwierdzać słabnące nastroje i kondycję europejskich gospodarek. We wtorek dostaliśmy fatalny odczyt niemieckiego indeksu ZEW.

W ciągu dnia mocno tracił również złoty. Dolar i euro były już wyceniane na 4,85 zł. Po południu sytuacja nieco jednak się uspokoiła po tym, jak para EUR/USD też oddaliła się od parytetu.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego