Wzrost, który rodzi znaki zapytania

WIG20 zakończył wtorkową sesję na plusie. Zyskał 0,66 proc. Trudno jednak mówić o jakimś wyjątkowym osiągnięciu byków.

Aktualizacja: 01.02.2022 17:49 Publikacja: 01.02.2022 17:28

Wzrost, który rodzi znaki zapytania

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Wtorkowa sesja na warszawskiej giełdzie przyniosła kontynuację wzrostów z poniedziałku. Trudno powiedzieć, czy zwyżka ta wlała w serca inwestorów większy optymizm. Można wręcz odnieść wrażenie, że po wtorkowych notowaniach pozostał nie tylko spory niedosyt, ale także pojawiły się obawy o trwałość ruchu wzrostowego.

WIG20 notowania rozpoczął wyraźnie nad kreską. Już w pierwszych minutach handlu był ponad 1 proc. na plusie. Warszawa jednak została postawiona pod ścianą. Mocne wzrosty dzień wcześniej zanotowały indeksy amerykańskie więc i start notowań na GPW był łatwy do przewidzenia. Scenariusz bazowy został więc odhaczony. Później jednak zaczęły się schody.

Niby kolor zielony cały czas dominował, ale siła byków słabła właściwie z każdą chwilą. Około 11.00 WIG20 próbował nawet zejść pod kreskę. Popyt wyprowadził jednak kontrę i w połowie notowań znów znaleźliśmy się prawie 1 proc. na plusie. Wpisywało się to dobrze w nastroje panujące na innych europejskich rynkach. W Niemczech i we Francji niby też mieliśmy wzrosty, ale i tam popyt nie bardzo chciał rozwijać ruch na północ. DAX oraz CAC40 przez większą część notowań rosły o około 1 proc.

Pod koniec dnia pojawiły się kolejne zgrzyty. Tym razem rękę do nich przyłożyli Amerykanie, który zaczęli wtorkową sesję od korekty wcześniejszych, mocnych wzrostów. WIG20 zaczął znowu oddawać wzrosty i nawet pojawiło się ryzyko, że byki nie dowiozą zwycięstwa do końca notowań. Ten scenariusz się jednak nie sprawdził. Indeks największych spółek zamknął ostatecznie sesję 0,66 proc. na plusie. Patrząc jednak na skalę wzrostów, jak i styl w jakim zostały one wypracowane, ciężko tryskać huraoptymizmem.

Błysnęło JSW. Akcje tej firmy zyskały ponad 6 proc. Kolejny mocny dzień zaliczyło Allegro, które tym razem podrożało o ponad 3 proc. Ponad 2 proc. na plusie dzień zakończyły także papiery KGHM. Na drugim biegunie znalazł się Cyfrowy Polsat, który został przeceniony o prawie 2 proc.

Warto jednocześnie zwrócić uwagę, że we wtorek największe spółki pozostały nieco w cieniu średnich i małych firm. mWIG40 urósł 1,4 proc. Z kolei sWIG80 zyskał we wtorek 1,05 proc.

Co wiemy po wtorkowej sesji? Chyba jedynie to, że rynek pozostaje zmienny, w otoczeniu wciąż jest dużo znaków zapytania, a pierwsza lutowa sesja może być zapowiedzią tego, co może dziać się przez cały miesiąc. Inwestorzy nadal powinni więc zachować wzmożoną czujność i elastycznie dopasowywać się do zmienności rynkowej, która raczej szybko nas nie opuści. To co jednak jedni nazywają wyzwaniem, dla innych jest natomiast szansą.

Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty