Czwartkowy handel na Wall Street zakończył się niewielkimi zwyżkami głównych indeksów. Kupujących najwyraźniej nie zmartwiły nieznacznie słabsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej za grudzień w USA, a sesja upłynęła w atmosferze wyczekiwania na publikację raportu kwartalnego Intela, który inwestorzy poznali już po zakończeniu notowań.

Na Wall Street nie brakowało wczoraj optymistów, którzy do zakupów spółek z sektora IT przystąpili już w trakcie sesji. W efekcie kolejny dzień zyskiwały: Intel o 2,5%, Microsoft +2%, IBM +1,6%, Cisco 1,3%. Wzrosty kontynuowały banki: Bank of America 1,2%, American Express +1,3% oraz JP Morgan +1%. Na zamknięciu notowań S&P500 zyskał 0,24% i wynosi obecnie 1148,46pkt., a Nasdaq zakończył notowania na poziomie 2316,74pkt. zyskując na zamknięciu 0,38%.

Kupujący akcje technologicznych spółek podczas sesji nie zawiedli się. Z opublikowanego kwartalnego raportu Intela wynika, że spółka zarobiła w IV kwartale ubiegłego roku 2,28 mld USD, czyli 0,4 USD na akcję, a konsensus rynkowy mówił o EPS na poziomie 0,3 USD. Wyższe od prognoz (10,2 mld USD) okazały się przychody, które wyniosły 10,57 mld USD. Lepszy raport Intela poprawił nastroje inwestorom w Azji, gdzie japoński Nikkei225 zyskał 0,68%. Dziś poznamy raport JP Morgan Chase. Beneficjentem lepszych nastrojów na światowych parkietach powinna być warszawska GPW, która ma dziś spore szanse na odrobienie niewielkich strat z wczoraj.

Kamil Kasperski

X-Trade Brokers DM S.A.