W centrum zainteresowania inwestorów znajdą się piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, które mogą zasygnalizować inwestorom jakie będą poczynania FED odnośnie dalszej polityki monetarnej. Scenariusz podniesienia stóp procentowych w III kwartale byłby niekorzystny dla rynków akcji i najprawdopodobniej w pewnym stopniu ucierpiałyby giełdy rynków wschodzących w tym warszawska GPW.
Umacniający się złoty wskazuje, że zagraniczni inwestorzy nadal chętnie nabywają krajowe aktywa. Zwiększenie apetytu na ryzyko było widoczne w Azji, gdzie Nikkei225 zyskał 1,6%. Korektę kontynuują giełdy w Chinach, co wskazuje, że nadal wśród inwestorów panuje przekonanie o możliwości dalszego zacieśniania polityki monetarnej w tym kraju. W warunkach poprawy sentymentu na światowych parkietach odreagowanie wczorajszych nieznacznych spadków na rodzimym parkiecie wydaje się być bardzo prawdopodobne.
Wczoraj warszawska giełda była jednym z najsłabszych parkietów w Europie. Indeks WIG20 stracił 0,82% i zamknął notowania na poziomie 2363pkt. Korektę notowań odnotowały spółki małe i średnie, których indeksy mWIG40 oraz sWIG80 straciły odpowiednio po 0,66% oraz 0,21%. Wśród blue chipów zyskały Cersanit oraz Polimex - Mostostal. Większą przecenę na GPW powstrzymały dobre dane makroekonomiczne za oceanu oraz korzystne nastroje na zachodnioeuropejskich parkietach. Negatywny wydźwięk wczorajszej sesji łagodzi niewielki wolumen obrotów, które wśród blue chipów wyniosły zaledwie 512 mln zł.
Największą wartość obrotu skupiły wczoraj walory KGHM. Spółka podała wczoraj założenia planu budżetowego na 2010r.. KGHM zakłada na ten rok osiągnięcie 2,89 mld zł zysku oraz średnioroczna cenę miedzi na poziomie 6700 USD za tonę. Notowania miedziowego koncernu pozostawały ostatnio pod wpływem korekty na rynku miedzi.
Kamil Kasperski, analityk rynków finansowych X-Trade Brokers