Waga tych czynników się zmieniała, stąd początkowe wahania indeksów. Wśród drożejących firm wyróżniały się górnicze spółki Newmont Mining i Freeport-McMoRan Copper &Gold.
W Europie duże wrażenie na inwestorach zrobiły wyniki ABB oraz dywidenda Swiss Reinsurance. Akcje ABB drożały ponad 6 proc., kiedy się okazało, że w ostatnim kwartale 2009 roku producent sieci energetycznych ponaddwukrotnie zwiększył zysk netto, osiągając rezultat przewyższający średnią prognoz analityków. Walory Swiss Reinsurance drożały o ponad 3 proc., gdyż szwajcarska spółka reasekuracyjna postanowiła zwiększyć dywidendę.
Mocno zyskiwały też papiery brytyjskiej spółki BAE Systems, największej w Europie firmy zbrojeniowej, która ogłosiła skup własnych akcji i przewiduje poprawę wyników w tym roku. Inwestorów rozczarował Daimler. Niemiecka firma, właściciel Mercedesa, po raz pierwszy od co najmniej 2000 roku postanowiła nie wypłacać dywidendy. W minionym roku Daimler stracił 2,64 mld euro, więcej niż przewidywali analitycy. Kapitalizacja francuskiego banku Societe Generale obniżyła się o ponad 6 proc., gdyż odpisy związane z ryzykownymi aktywami zaciążyły na kwartalnym zysku. Ponadto ten drugi bank we Francji zmniejszy dywidendę. Dow Jones Stoxx 600 zyskał wczoraj 0,6 proc.
Region Azja-Pacyfik obniżył w czwartek loty o 0,5 proc. Zawiniły spółki, które wypracowały mniejsze zyski, oraz taniejące wówczas metale. Ponad 8 proc. stracili posiadacze akcji australijskich linii lotniczych Qantas. W półroczu zakończonym 31 grudnia 2009 r. zysk tej firmy obniżył się o 76 proc.