Akcje ExxonMobil taniały z powodu spadku ceny gazu naturalnego, zaś walory Newmont Mining szły w dół wraz z ceną miedzi. Wśród drożejących banków wyróżniały się kalifornijski Wells Fargo i Bank of America. Marc Faber, guru inwestorów, przewiduje, że indeksy na koniec roku mogą być nieco niżej niż na starcie.

Po największym tygodniowym wzroście od siedmiu miesięcy europejski indeks Dow Jones Stoxx 600 w poniedziałek też zachowywał się zmiennie. Dzięki rekomendacjom analityków BofA Merrill Lynch Global Research drożały akcje surowcowego giganta Rio Tinto i spółki Alcatel Lucent, największego na świecie producenta stacjonarnych sieci telefonicznych. Po wypowiedzi szefa banku centralnego Grecji, który oświadczył, że rządowi uda się zrealizować plan cięcia deficytu budżetowego, w górę poszły notowania tamtejszych banków komercyjnych. Kurs akcji National Bank of Greece rósł ponad 4 proc. W przeciwnym kierunku rynek ciągnęły Inditex (nr 1 na świecie detalista odzieżowy) i Carrefour. Obie firmy zostały zdegradowane przez specjalistów Exane BNP Paribas.

Prawie 7 proc. taniały walory Bank of Ireland, kiedy kierownictwo tej instytucji poinformowało, że rząd zamiast dywidendy dostanie akcje. O ponad 5 proc. przeceniono niemiecką firmę budowlaną Bilfinger Berger. Brytyjska spółka GlaxoSmithKline popadła w niełaskę z powodu groźby wycofania jej leku z rynku amerykańskiego. Dow Jones Stoxx 600 zakończył dzień 0,3 proc. pod kreską. MSCI w regionie Azja–Pacyfik zyskał wczoraj 2,5 proc. W Tokio ponad 7 proc. drożały walory Suruga Banku, który zamierza przeprowadzić skup własnych papierów. W Hongkongu w głównej roli wystąpiły firmy deweloperskie.