W takich warunkach w pierwszej fazie sesji prawdopodobna jest niewielka zniżka indeksów. Z punktu widzenia analizy technicznej pozytywnym sygnałem dla krajowych byków będzie wybicie przez WIG20 poziomu 2280pkt.
Inwestorzy z uwagą wsłuchiwali się wczoraj popołudniowe wystąpienie szefa FED przed Kongresem. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu rynek zaskoczyła informacja o podniesieniu stopy dyskontowej, co mogło być postrzegane jako pierwszy etap zacieśniania polityki monetarnej.
Wczorajsze wystąpienie szefa FED wskazuje, że stopy w USA pozostaną w długim okresie na niskim poziomie o czym przesądzają niska presja inflacyjna oraz osłabienie na rynku pracy. Takie informacje skłoniły, pomimo nie najlepszych wczoraj danych makroekonomicznych, do akumulowania akcji. Indeks S&P500 zyskał ostatecznie blisko 1% i znalazł się powyżej psychologicznej bariery 1100pkt.
Z drugiej strony zapał do kupowania akcji na GPW może dziś studzić powrót tematu greckich problemów finansowych. Agencje Moody's Investors oraz Standard&Poor's sygnalizują możliwość obniżenia oceny kredytowej Grecji w najbliższym czasie. Na te wydarzenia podobnie jak na słowa szefa FED parkiety w Europie nie zdołały jeszcze zareagować.
Na rynku krajowym warto śledzić raporty finansowe kolejnych spółek. Na przykładzie Agory oraz TVN widać, że część inwestorów wyraźnie "gra pod wyniki" akumulując akcje odpowiednio przed publikacją raportów. Tak nie było w przypadku sektora paliwowego. Dziś przed sesją poznaliśmy wyniki PKN Orlen. Zysk netto PKN Orlen przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł w IV kwartale 2009r. 302 mln zł wobec 4,89 mld straty rok wcześniej. Jest to rezultat nieznacznie gorszy od rynkowych oczekiwań.