Inwestorzy, którzy liczyli, że imponujące, środowe wzrosty zza oceanu (nowojorskie indeksy zyskały po ok. 3 proc.) będą kontynuowane na GPW, czuli się jednak mocno rozczarowani. Indeksy w Warszawie rozpoczęły dzień od niewielkich wzrostów i pozostawały na plusach aż do końca sesji. Do agresywniejszego kupowania papierów nie zachęcała kolejna porcja danych makroekonomicznych z USA, które tym razem okazały się zbliżone do oczekiwanych. Liczba nowych podań o zasiłek dla bezrobotnych w poprzednim tygodniu wyniosła 472 tys. (oczekiwano 475 tys.) a dynamika wydajności pracy w II kwartale wyniosła -1.8 proc. Prognoza mówiła o 1,7-proc. spadku. Dane nie miały żądnego wpływu na przebieg popołudniowych notowań. Na zamknięciu WIG znalazł się na poziomie 42704 pkt. czyli 0,55 proc. wyżej niż w środę. WIG 20 zyskał 0,29 proc. do 2460 pkt. w WIG 80 urósł o 1,02 proc. do 11965 pkt. Obroty przekroczyły 1,7 mld zł czyli były porównywalne ze środowymi.
Z dużych spółek najlepszą inwestycją były w czwartek papiery PKO BP, które zyskały 1,81 proc. Akcje banku cieszą się coraz większą popularnością w miarę jak zbliża się finał batalii o BZ WBK, na przejęcie którego PKO BP ma spore szanse. Nieźle (zmiana o 1,48 proc.) można też było zarobić na walorach KGHM, który może podnieść prognozę finansową. Słabo wypadło za to PGNiG (przecena sięgnęła 2,32 proc.), które wpadło w niełaskę inwestorów po publikacji rozczarowujących danych za I półrocze. Prawdziwe okazje do zarobku można było trafić na mniejszych firmach. Prym wiódł tandem Karen (zyskał 29,5 proc.) i kontrolujący go Komputronik (wzrost wyniósł 14,3 proc.). Pierwsza z firm może wkrótce pozyskać inwestora, który już obsadził swoimi ludźmi radę nadzorczą. Postawił na znanych w przeszłości polityków. Prawie 17 proc. można było zarobić na papierach Cognoru po informacjach, że spółka może wkrótce pozbyć się polskiej części grupy. Wśród najbardziej taniejących firm znalazł się Optimus, który był pozytywnym bohaterem kilku ostatnich sesji. Stracił 7,3 proc. bo do głosu doszli sprzedający realizujący niemałe zyski z poprzednich dni. Z podobnych, czysto technicznych powodów przecenione zostały też papiery PC Guardu (spadek sięgnął 5,2 proc.).
Na większości parkietów zachodnioeuropejskich sesje mają nieco gorszy przebieg. Indeksy co prawda również zyskują ale mniej niż w Warszawie. Francuski CAC40 i niemiecki DAX rosną obecnie po 0,2 proc. FTSE zachowuje się dużo lepiej bo rośnie prawie 0,8 proc. Sesja w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła się na poziomach środowych zamknięć.