Udany debiut GPW, a w tle rekord hossy

Po zwyżce o 1,38 proc. WIG20 sięgnął wczoraj 2769,26 pkt - to nowy rekord hossy rozpoczętej w lutym 2009 r. Indeks dużych spółek znalazł się najwyżej od czerwca 2008 r.

Publikacja: 10.11.2010 01:37

Udany debiut GPW, a w tle rekord hossy

Foto: GG Parkiet

Indeksowi pomogły w tym przede wszystkim walory KGHM, które podrożały wczoraj aż o 7,4 proc. (poprzednio tak silną zwyżkę zanotowano jeszcze w maju).

Kurs miedziowego giganta pokonał nawet szczyt z października 2007 r. i znalazł się najwyżej w całej historii. Do tego doszła pokaźna zwyżka kursu PKN Orlen (+3,3 proc.).

Mocna postawa spółek związanych z rynkami surowców to nie przypadek. Na świecie znów drożały bowiem metale (rekordy biły ceny złota, w górę wystrzeliła cena miedzi) i ropa naftowa. Surowcowa hossa to przede wszystkim efekt rosnącego apetytu inwestorów na ryzykowne aktywa, co wynika z nadziei na utrzymanie ożywienia gospodarczego. We wtorek zjawisko to obrazowała choćby mocna zwyżka indeksów giełd w Irlandii i Hiszpanii, czyli krajach szczególnie zagrożonych kryzysem finansowych. W Polsce oznaką dobrych nastrojów na świecie jest sytuacja na rynku walutowym. Kurs euro względem złotego "szorował" po półrocznym dnie (w okolicy 3,90).

Mocna zwyżka na rynkach surowców to również echo ubiegłotygodniowej decyzji Fedu o rozpoczęciu kolejnej rundy luzowania ilościowego. Operacja ta może sprzyjać inflacji, na którą rynki surowcowe są szczególnie wrażliwe.

Wracając do warszawskiego parkietu, bohaterem sesji okazały się debiutujące walory GPW. Na zamknięciu kosztowały aż 54 zł, czyli 25,6 proc. powyżej kursu odniesienia wynoszącego 43 zł (po tyle akcje kupowali duzi inwestorzy). Obroty papierami giełdy przekroczyły 1,1 mld zł i stanowiły niemal 40 proc. handlu wszystkimi akcjami.Na szczęście dla inwestorów w górę szły wczoraj kursy nie tylko wybranych spółek. Zyskały także mWIG40 i sWIG80, kojarzone z mniejszymi firmami. Ten pierwszy, podobnie jak WIG20, ustanowił rekord hossy, a sWIG80 jest najwyżej od kwietnia.

Z punktu widzenia analizy technicznej rekordy hossy to oczywiście potwierdzenie trendu wzrostowego. Nawet jeśli można zgłaszać zastrzeżenia co do tego, czy jest to sygnał kupna (w końcu WIG20 rośnie bez większych korekt już od dwóch miesięcy), to nie ma wątpliwości, że jest to techniczna zachęta do trzymania walorów w oczekiwaniu na jeszcze wyższe poziomy notowań.

Sytuacja jest mniej oczywista z fundamentalnego punktu widzenia. W poniedziałek poznaliśmy najnowszy odczyt wskaźnika wyprzedzającego koniunktury dla polskiej gospodarki (CLI) autorstwa ekspertów OECD. Spadł on po raz pierwszy od października 2008 r. Na razie zniżka jest symboliczna (o 0,1 pkt, do 102,7 pkt), ale przecież wcześniej przez długi czas mieliśmy do czynienia z szybkim wzrostem.

Giełda
WIG20 atakuje 2900 pkt
Giełda
WIG20 z nowym rekordem hossy
Giełda
WIG20 znów otarł się o szczyt hossy
Giełda
Temat ceł nie porusza inwestorów, ale grozi spółkom
Giełda
WIG20 wraca do wzrostów
Giełda
Kolejny Dzień Wyzwolenia przełożony na sierpień