Około 9.20 indeks największych warszawskich spółek rósł już o ponad 1 proc. Na plusie znalazły się także pozostałe indeksy. WIG rósł w tym czasie o 0,8 proc., a mWIG40 i sWIG80, grupujące odpowiednio średnie i małe spółki, po ok. 0,4 proc.
Nie warto spieszyć się jednak z oceną sesji. Po południu po wydłużonym weekendzie wracają do gry Amerykanie i wszystko może się zmienić. Inwestorzy w Europie nadal będą poszukiwać dziś odpowiedzi, co dalej z problemami w eurolandzie, zwłaszcza że wczoraj wieczorem odbywało się spotkanie ministrów finansów strefy euro, a dziś zbiera się Ecofin, czyli ministrowie finansów z wszystkich krajów Unii. Ich zadaniem było wypracowanie nowego kompleksowego planu poradzenia sobie z kryzysem zadłużeniowym.
Jeśli chodzi o europejskie dane makro, najważniejsza wydaje się publikacja o 11.00 najnowszego odczytu niemieckiego indeksu ZEW, mierzącego nastroje inwestorów i analityków.
Uwaga graczy w USA powinna koncentrować się na raporcie kwartalnym Citigroup, który ma być opublikowany przed sesją. Część graczy liczy, że pozwoli on na lepszą ocenę kondycji amerykańskiego sektora finansowego. Jeśli chodzi o prognozy, analitycy oczekują, że w zeszłym roku Citi pierwszy raz od trzech lat osiągnął zysk.
Na początku sesji w Warszawie najsilniej w WIG20 rosły akcje Pekao, BRE Banku oraz KGHM – wszystkich trzech spółek po około 1,5 proc. Na całym rynku najlepiej zachowywały się zaś walory Silvano i Famuru, drożejące po około 9 proc.