Indeksy w górę po dobrych danych makro

Na rynkach surowcowych zdecydowanie dominowały zwyżki cen. Złoto drugi dzień z rzędu biło rekordy zarówno w Nowym Jorku, jak i w Londynie. Na popołudniowym fixingu w brytyjskiej stolicy za uncję płaco 1461,50, a na nowojorskiej giełdzie w kontraktach z dostawą w czerwcu uncja kosztowała już nawet 1462,10 USD

Aktualizacja: 26.02.2017 22:12 Publikacja: 07.04.2011 01:34

Indeksy w górę po dobrych danych makro

Foto: GG Parkiet

Złoto drożało w wyniku obaw, że rosnąca inflacja zniweluje zyski z wszelkich innych inwestycji i dlatego znowu szukano ratunku w metalach szlachetnych uchodzących za bezpieczne. Uncja srebra na nowojorskiej giełdzie zdrożała do 39,71 USD, poziomu najwyższego od stycznia 1980 r.

Cena miedzi na londyńskiej giełdzie była wczoraj najwyższa od tygodnia. Na rynku tego metalu panuje przekonanie, że podwyżki stóp procentowych nie spowolnią w znaczący sposób tempa wzrostu gospodarczego w Chinach, które zużywają najwięcej miedzi. Za jej tonę pod koniec notowań na LME płacono 9569 USD, w porównaniu z 9390 USD na wtorkowym zamknięciu. Zdrożała też ropa naftowa i na londyńskiej ICE za baryłkę płacono po południu 123,13 USD, w porównaniu ze 122,22 USD we wtorek.

Indeksy na największych giełdach akcji po obu stronach Atlantyku rosły, bo wśród inwestorów dominowało przekonanie, że ożywienie gospodarcze, którego oznaki pojawiają się niemal codziennie, jest wystarczająco silne, by przetrzymać negatywne skutki katastrofalnego trzęsienia ziemi w Japonii i rewolty ogarniającej wiele krajów Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki.

Standard & Poor’s 500 osiągnął tegoroczne maksimum, a wskaźnik małych spółek Russell 2000 znalazł się na rekordowym poziomie. Drożały akcje spółek wydobywczych w ślad za wzrostem cen surowców. Indeks Dow Jones Industrial Average osiągnął prawie trzyletnie maksimum, do czego w dużym stopniu przyczyniły się papiery Cisco Systems. Ich kurs poszedł w górę o 4,2 proc. po zapowiedzi prezesa, że w najbliższych tygodniach czekają ją ważne posunięcia.

Na zachodnioeuropejskich giełdach środowe notowania zaczęły się od spadków, gdyż inwestorzy obawiali się negatywnego wpływu na rynek powszechnie spodziewanego podniesienia stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Ostatecznie jednak indeksy zwyżkowały, a wzrost zaczął się po opublikowaniu trzech komunikatów. Dwa z nich wyszły od banków. Niemiecki Commerzbank i włoski Intesa Sanpaolo zapowiedziały podniesienie kapitału w najbliższych tygodniach o 13,25 mld euro. Prezes spółki z Frankfurtu podkreślił przy tym, że rok wcześniej, niż prognozowano, odzyskała ona rentowność.

Zwyżkowały kursy największych niemieckich spółek przemysłowych po opublikowaniu raportu o wzroście zamówień w tamtejszych fabrykach w lutym o 2,4 proc. w porównaniu ze styczniem, kiedy zwyżkowały o 3,1 proc. Odebrano to jako jednoznaczne potwierdzenie bardzo dobrej koniunktury w niemieckiej gospodarce.

Giełda
Czy faktycznie należy sprzedawać akcje w maju?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Cofnięcie indeksów w Warszawie. WIG utrzymał 100 tys. pkt.
Giełda
Słabość na tle otoczenia
Giełda
Warren Buffett odchodzi z Berkshire Hathaway. Czy to powód do paniki czy raczej okazja?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Poniedziałek na GPW: Erste kupuje Santander BP, analityk nie wierzy w Budimex
Giełda
Indeksy w Warszawie oddalają się od szczytów hossy