Złoto drożało w wyniku obaw, że rosnąca inflacja zniweluje zyski z wszelkich innych inwestycji i dlatego znowu szukano ratunku w metalach szlachetnych uchodzących za bezpieczne. Uncja srebra na nowojorskiej giełdzie zdrożała do 39,71 USD, poziomu najwyższego od stycznia 1980 r.
Cena miedzi na londyńskiej giełdzie była wczoraj najwyższa od tygodnia. Na rynku tego metalu panuje przekonanie, że podwyżki stóp procentowych nie spowolnią w znaczący sposób tempa wzrostu gospodarczego w Chinach, które zużywają najwięcej miedzi. Za jej tonę pod koniec notowań na LME płacono 9569 USD, w porównaniu z 9390 USD na wtorkowym zamknięciu. Zdrożała też ropa naftowa i na londyńskiej ICE za baryłkę płacono po południu 123,13 USD, w porównaniu ze 122,22 USD we wtorek.
Indeksy na największych giełdach akcji po obu stronach Atlantyku rosły, bo wśród inwestorów dominowało przekonanie, że ożywienie gospodarcze, którego oznaki pojawiają się niemal codziennie, jest wystarczająco silne, by przetrzymać negatywne skutki katastrofalnego trzęsienia ziemi w Japonii i rewolty ogarniającej wiele krajów Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki.
Standard & Poor’s 500 osiągnął tegoroczne maksimum, a wskaźnik małych spółek Russell 2000 znalazł się na rekordowym poziomie. Drożały akcje spółek wydobywczych w ślad za wzrostem cen surowców. Indeks Dow Jones Industrial Average osiągnął prawie trzyletnie maksimum, do czego w dużym stopniu przyczyniły się papiery Cisco Systems. Ich kurs poszedł w górę o 4,2 proc. po zapowiedzi prezesa, że w najbliższych tygodniach czekają ją ważne posunięcia.
Na zachodnioeuropejskich giełdach środowe notowania zaczęły się od spadków, gdyż inwestorzy obawiali się negatywnego wpływu na rynek powszechnie spodziewanego podniesienia stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Ostatecznie jednak indeksy zwyżkowały, a wzrost zaczął się po opublikowaniu trzech komunikatów. Dwa z nich wyszły od banków. Niemiecki Commerzbank i włoski Intesa Sanpaolo zapowiedziały podniesienie kapitału w najbliższych tygodniach o 13,25 mld euro. Prezes spółki z Frankfurtu podkreślił przy tym, że rok wcześniej, niż prognozowano, odzyskała ona rentowność.