Jak nie wpaść w pułapkę, czyli rozliczenie podatku giełdowego

Zeznanie PIT-38 musimy złożyć w urzędzie skarbowym lub wysłać najpóźniej do końca kwietnia, a w tym roku ostateczny termin, z uwagi na dni wolne, przypada 2 maja. W tym samym terminie musimy zapłacić należny podatek

Aktualizacja: 25.02.2017 20:49 Publikacja: 21.04.2011 03:05

Jak nie wpaść w pułapkę, czyli rozliczenie podatku giełdowego

Foto: Archiwum

Informacja PIT-8C, wystawiana głównie przez domy maklerskie, ma charakter pomocniczy. Wynika to z tego, że nie zawsze zawiera ona wszelkie dane niezbędne do sporządzenia zeznania PIT-38 i podatnik musi je samodzielnie uzupełniać. Poza tym w części F informacja PIT-8C prezentuje wyłącznie kwotę osiągniętego przychodu, ponieważ twórcy wzoru formularza nie przewidzieli w tym miejscu rubryki na koszty podatkowe. Znów więc sam podatnik zobligowany jest do wyliczenia tych kosztów.

Informacja ma charakter pomocniczy, gdyż część wątpliwości musi być rozstrzygnięta przez?klientów domów maklerskich we własnym zakresie, np. dotyczące uznawania niektórych wydatków za koszty. Dom maklerski nie ma uprawnień do samodzielnego decydowania o sposobie ustalenia przez podatnika dochodu, choć – aby w ogóle dokonać wyliczenia – musi przyjąć pewne sztywne i jednolite dla wszystkich klientów zasady. Służy to jednak temu, by informacje przygotować w sposób zautomatyzowany, trudno sobie bowiem wyobrazić, że wypełnianie każdego z tysięcy druków PIT-8C odbywać się będzie ręcznie. Od strony merytorycznej informacja PIT-8C, mimo swej lakonicznej treści, zawiera chyba najbardziej skomplikowane wyliczenia podatkowe przeznaczone dla osób fizycznych.

[srodtytul]Czy przepisywać dane z PIT-8C?[/srodtytul]

W dużej części przypadków podatnicy mogą bez obawy przepisać dane zawarte w informacji PIT-8C do zeznania podatkowego. Jeśli klient zawiera jedynie proste transakcje zakupu i zbycia instrumentów na giełdzie i nie ponosi innych wydatków niż opłacane w domu maklerskim, dane przekazane przez wystawcę powinny być kompletne. Kiedy jednak mamy do czynienia z nietypowymi nabyciami, z zakupami, które były dokonywane bardzo dawno temu albo np. z transferami papierów, może się okazać, że dom maklerski nie będzie dysponował wszystkimi danymi niezbędnymi do ustalenia szczegółów naszego rozliczenia. Jeśli dojdą do tego jeszcze próby samego podatnika zoptymalizowania wyniku podatkowego, np. przez doliczenie kosztów, które ponosił poza domem maklerskim albo które nie są jednoznacznie „podatkowe”, sporządzenie zeznania powinno się w pierwszej kolejności wiązać z bezwzględną analizą wszystkich transakcji podatkowych z danego roku. Wypełnianie PIT-u 38 bez tego to po prostu niefrasobliwość.

[srodtytul]Kiedy żądać korekty PIT-8C?[/srodtytul]

Dom maklerski ma obowiązek korygować informację PIT-8C, gdy poda nam dane błędne. Należy przy tym podkreślić, że chodzi tu o błędy wynikające z jakichkolwiek zaniedbań wystawcy, obiektywne pomyłki w prezentacji danych, a nie o błędy, które są wynikiem albo naszych zaniedbań (nieaktualny adres, zły NIP), albo są wyłącznie „błędami” w przeświadczeniu klientów. Coraz częściej zdarza się bowiem, że klienci domów maklerskich przedstawiają własną, zupełnie subiektywną i często popartą jedynie luźnymi argumentami interpretację przepisów. Mają do tego prawo, jednak trudno wymagać, aby dom maklerski wystawiał każdemu takiemu podatnikowi specjalnie przygotowaną informację. Za zeznanie odpowiada osobiście podatnik, a za treść informacji PIT-8C odpowiada sam dom maklerski.

Aby złożyć prawidłowe zeznanie podatkowe, podatnik powinien je wypełnić zgodnie z przepisami. Ponieważ te przepisy są dość skomplikowane, nie należy wymagać, aby informacja PIT-8C była zgodna z samą deklaracją roczną. Na przykład sprzedający akcje NFI klient otrzyma PIT-8C z wyliczonym dochodem. Ale zeznania nie musi składać, jeśli dochód ten będzie niższy niż kwota określonego w przepisach zwolnienia.

Gdy pojawiają się wątpliwości, organ podatkowy ma prawo zasięgać informacji o transakcjach zarówno u podatnika, jak i w domu maklerskim.

[srodtytul]Najtrudniejsze problemy[/srodtytul]

Zeznanie PIT-38 jest w swej formie dość proste. Bardzo często kryje jednak na tyle nietypowe transakcje, że podatnicy chcą przy  jego wypełnianiu cofnąć sens zdarzeń, które miały?miejsce w poprzednim roku podatkowym lub?wcześniej. Dopiero wtedy okazuje się, że klienci domów maklerskich poznają prawny skutek czynności związanych z nabyciem papierów, bo transakcja będzie rozliczona podatkowo z chwilą sprzedaży. I bardzo często jest tak, że aby ustalić, czy podatek wystąpi, musimy odtwarzać historię od początku. Bez dokumentów źródłowych, po kilku latach, jest to wyjątkowo trudne.

Typowym przypadkiem zbyt późnego zrozumienia sensu przepisów są wszelkie nabycia papierów w drodze dziedziczenia lub darowizny (nieodpłatnie). Zdarza się, że spadkobiercy późno przeprowadzają postępowanie spadkowe, jeszcze później zgłaszają się do instytucji finansowej, a na końcu muszą zapłacić podatek, gdy sprzedają papiery wartościowe. Wtedy zwykle przychodzi rozczarowanie, bo okazuje się, że nie mają prawa do zachowania np. kosztów podatkowych, które poniósł spadkodawca. Podobnie jest z darowiznami, tym bardziej że od wielu z nich nie płaciliśmy lub nie płacimy podatku majątkowego. Często po kilku latach okazuje się, że lepiej było zrobić najbliższym prezent w gotówce, niż przenieść na nich własność akcji, które w momencie sprzedaży mocno zyskały na giełdzie.

Takich pułapek jest niestety wiele, ponieważ przepisy dotyczące podatku giełdowego są naprawdę skomplikowane i niejednoznacznie napisane. I chociaż wydawało się, że z czasem wszystkie problemy jakoś się wyjaśnią, domy maklerskie i ich klienci stają przed coraz nowymi wyzwaniami. Przykładem niech będzie rubryka F, przeznaczona kiedyś dla akcji zakupionych przed 1 stycznia 2004 r., dziś coraz częściej wykorzystywana, gdy papiery wartościowe są transferowane, a domy maklerskie chronią najważniejsze dane o zakupach.

[srodtytul]Rozliczanie strat[/srodtytul]

To temat tylko pozornie prosty. Dla wielu osób strata jest wtedy, gdy wydajemy na akcje więcej, niż uzyskamy z ich sprzedaży. Taka strata nie ma jednak charakteru podatkowego. O stracie podatkowej możemy mówić wówczas, gdy nasze koszty podatkowe przewyższą przychody, kiedy bierzemy pod uwagę wszystkie koszty i wszystkie przychody w roku i gdy... złożyliśmy zeznanie PIT-38. Bez zeznania nie możemy w późniejszych latach odliczać straty.

Bardzo ważne jest to, ile wolno nam odliczyć. W jednym roku podatkowym możemy:

– odliczyć połowę straty poniesionej w każdym z poprzednich pięciu lat podatkowych;

– odliczyć nie więcej, niż wyniósł nasz dochód.

Oznacza to, że całą stratę możemy najszybciej?odliczyć w dwa lata (w każdym roku po połowie), a najdłużej możemy to robić przez pięć?lat, jeśli nie starczyło nam dochodu w poszczególnych latach lub jeśli wcale go nie osiągnęliśmy.

W jednym roku podatkowym możemy odliczyć stratę, według powyższych zasad, z kilku lat podatkowych, jeśli oczywiście mamy wystarczający dochód.

Na zakończenie można powiedzieć, że kwestia odliczania strat z funduszy inwestycyjnych od dochodów z giełdy (i odwrotnie) jest nadal mocno dyskusyjna i wątpliwa. Pojedyncze interpretacje sądowe nie pozwalają jeszcze na dowolność w tym zakresie, a lakoniczne przepisy nakazują nam ostrożność.

[srodtytul]Zeznanie, dowody, podatek[/srodtytul]

Zeznanie musimy złożyć w urzędzie skarbowym lub wysłać najpóźniej do końca kwietnia, a w tym roku ostateczny termin, ze względu na dni wolne, przypada 2 maja. W tym samym terminie musimy zapłacić należny podatek. Nie ma przy tym znaczenia, czy otrzymaliśmy informację PIT-8C czy została ona do nas wysłana, a nawet to, czy ktoś był zobowiązany ją nam wystawić.

Bez względu na to, w jakiej formie składamy zeznanie – elektronicznej albo papierowej, pamiętajmy, że w razie jakichkolwiek wątpliwości sama deklaracja PIT-38 i informacja PIT-8C mogą nie wystarczyć. Jeśli w informacji PIT-8C było dla nas coś niezrozumiałego, zamówmy w domu maklerskim tzw. historię podatkową lub wyciąg, albo inny rejestr operacji. Takie dokumenty, jeżeli sami będziemy w stanie odczytać dane w nich zawarte, przydadzą się nam w razie składania wyjaśnień przed organem podatkowym. Jeśli zawieraliśmy transakcje nietypowe, poza rynkiem regulowanym lub poza giełdą, archiwizujmy umowy i dokumenty, które potwierdzają nie tylko nabycie i sprzedaż, ale również wszelkie dane finansowe. To pozwoli uniknąć kłopotów w przyszłości.

Zwłaszcza że za 2011 rok znów będzie dobrze zapłacić podatek. Bo będzie to oznaczało, że mieliśmy zyski.

Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA
Giełda
WIG20 czeka na nowy impuls
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie uniknęły korekty
Giełda
Nowe odkrycie Alphabetu i klęska urodzaju wysokich oczekiwań