Na rynkach zrobiło się nerwowo

Piątkowa sesja na GPW rozpoczęła się od lekkich spadków. Liderami spadków były spółki surowcowe.

Aktualizacja: 25.02.2017 19:53 Publikacja: 06.05.2011 10:29

Na rynkach zrobiło się nerwowo

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Czwartkowe wydarzenia mocno podkopały wiarę inwestorów w kontynuację trwającej już od dwóch lat hossy. Seria kiepskich danych makroekonomicznych zza oceanu, dotycząca m.in. rosnącej liczy podań o zasiłek dla bezrobotnych, w połączeniu z załamaniem cen na rynku surowców sprawiły, że poprzedni dzień na rynkach kapitałowych nie był zbyt udany. Amerykański S&P stracił ponad 0,9 proc. Kiepska passa była w piątek kontynuowana na rynkach azjatyckich. Giełda w Tokio spadła o 1,45 proc.

Dla części obserwatorów wczorajsza reakcja inwestorów wydaje się być jednak nieco przesadzona. Spadek cen ropy o 9 proc., miedzi o 12 proc. czy złota o 3 proc. oznacza mniejszą presję inflacyjną co daje większą swobodę bankom centralnym przy prowadzeniu polityki pieniężnej i nie zmusza ich do szybkiego podnoszenia stóp procentowych co z kolei osłabiałoby tempo rozwoju gospodarczego. Możliwość pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym, przynajmniej na razie, poziomie usłyszeć można było już w czwartek z ust szefa Europejskiego Banku Centralnego. Wydaje się, że podobnie wczorajsze wydarzenia zinterpretowali inwestorzy z Europy. Piątkowa sesja na większości rynków zaczęła się spokojnie. Francuski CAC 40 zyskiwał 0,2 proc. Niemiecki DAX rósł o 0,2 proc. a brytyjski FTSE spadał o 0,1 proc.

Sesja w Warszawie otworzyła się na minimalnych minusach. WIG 20 spadał o 0,08 proc. do niespełna 2859 pkt. WIG zniżkował o 0,13 proc. do 49202 pkt. Podobnie zachowywały się pozostałe indeksy. Słabo, z oczywistych powodów, zachowywały się spółki surowcowe. KGHM potaniał kolejne 2 proc. i testował poziom 180 zł. Jeszcze niedawno wydawało się, że bez problemów sforsuje poziom 200 zł. Notowaniom miedziowej spółki szkodzą również roszczenia płacowe załogi, które w czwartek przerodziły się otwarty konflikt. PKN Orlen taniał o 0,6 proc. a Lotos o 1,5 proc. Z dużych spółek najlepiej radziły sobie: CEZ, Tauron i Bogdanka. Po kwadransie handlu obroty przekraczały 60 mln zł co dobrze rokuje aktywności inwestorów na resztę dnia.

Z mniejszych firm bardzo mocno, zyskując kilkanaście procent, rozpoczął dzień Cormay, który zapowiedział, że chce skomercjalizować wynalazek, który ma zrewolucjonizować diagnostykę medyczną. Dobrze prezentował się też KOV (wzrost o ponad 3 proc.), który kupił nowe złoża ropy w Nigerii. Ponad 3 proc. zyskiwał też Novitus, który przed sesją opublikował doskonałe wyniki za I kwartał.

O zachowaniu się giełd światowych w kolejnych godzinach decydowały będą publikowane dzisiaj dane makro. O 12.00 poznamy dane o niemieckiej produkcji przemysłowej w marcu. To ważna wiadomość, która bezpośrednio dotyczy też polskie firmy, które kooperują z partnerami zza Odry. Analitycy obawiają się, że dane mogą okazać się rozczarowujące. Podobnie rozczarowujące mogą być informacje przekazane o 14.30 o kwietniowej stopie bezrobocia i zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym w Stanach Zjednoczonych. Jeśli szacunki się potwierdzą, druga część sesji może być nieudana dla inwestorów.

Na rynku walutowych po trzech dniach osłabienia złoty zaczął odrabiać straty. Kurs euro spadł poniżej 3,96 zł. Dolar potaniał do 2,72 zł.

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA