Rynek akcji na warszawskim parkiecie rozpoczął czwartkową sesję od niewielkich spadków sięgających w przypadku WIG20 0,4 proc. Pierwsza połowa handlu przyniosła powrót tendencji spadkowej z początku tygodnia. Wtedy indeks blue chipów odnotował minimum sesyjne na poziomie 2732 pkt., jednak jest to pułap powyżej minimum lipcowego na poziomie 2699 pkt.
Zatem reakcja inwestorów na obniżenie ratingu Grecji do poziomu CCC przez Fitch oraz umieszczenie ratingu USA na liście obserwacyjnej z możliwością obniżenia przez Moody’s, była umiarkowana.
Od godziny 12:30 WIG20 zaczął powoli odrabiać straty, ale kupujący byli za słabi aby skutecznie przejąć inicjatywę i wyprowadzić indeks powyżej zera. Małe i średnie spółki traciły podobnie jak WIG20. Ostatnie godziny sesji przyniosły niewielkie zmiany WIG20 w przedziale 2740-2750 pkt., a zamknięcie wypadło na wysokości 2742 pkt. Do najpłynniejszych spółek zaliczały się KGHM i Pekao, a obrót na nich sięgnął odpowiednio 62 i 61 mln zł.
Inwestorzy poznali odczyt sprzedaży detalicznej w USA za czerwiec, która wzrosła o 0,1 proc. przy prognozie spadku o 0,1 proc. i ostatnim spadku po rewizji 0,1 proc. Analitycy komentują, że konsumenci są przytłoczeni w związku z utratą ich siły nabywczej.
Cena złota ustanowiła nowy historyczny rekord na poziomie 1594 dol. za uncję w reakcji na rozprzestrzenianie się kryzysu zadłużenia i deklaracji FEDu dotyczącej możliwości ilościowego luzowania polityki monetarnej.