Nowy, krótszy tydzień na GPW rozpoczął się mocnym akcentem. Indeks WIG 20 zyskał 2,4 proc. a WIG 2,44 proc. Pierwszy zakończył dzień na poziomie 2387 pkt. a drugi na 40884 pkt. To oznacza, że nasza giełda była jedną z najsilniejszych na kontynencie. Negatywnym sygnałem były jednak niewielkie obroty. Właściciela zmieniły papiery za 1,1 mld zł. Na poprzedniej sesji zainteresowanie akcjami było znacznie większe. Obroty w piątek przekroczyły 1,5 mld zł.
Początek notowań nie wyglądał jednak tak „byczo". Warszawski parkiet, podobnie jak i inne parkiety naszego kontynentu, zaczął dzień pod kreską. Inwestorzy bardzo chłodno przyjęli informacje, że najważniejsze gospodarki Europy (przede wszystkim niemiecka) mocno spowolniły rozwój w II kwartale. W części krajów tempo wzrostu PKB spadło nawet do zera. Perspektywy na bieżący kwartał również nie rysują się najlepiej. Zamieszanie na rynkach finansowych z pewnością odbije się na popycie konsumenckim jak i inwestycyjnym. Firmy, bojąc się, że nadchodzi kolejna fala recesji, z pewnością zamrożą nakłady inwestycyjne. Podobnie konsumenci ograniczą wydatki i zaczną oszczędzać szykując się na trudniejsze czasy.
Kiepskie nastroje na parkietach utrzymywały się przez większą część dnia. Dopiero po południu inwestorzy nabrali apetytu na zakupy. Paliwem dla byków były wiadomości ze Stanów Zjednoczonych. Okazało się, że w lipcu produkcja przemysłowa w największej światowej gospodarce zwiększyła się aż o 0,9 proc. w porównaniu z czerwcem. Prognozy mówiły, że zmiana sięgnie 0,5 proc. Informacja, w zestawieniu z niezłymi wcześniejszymi danymi z lokalnego rynku pracy, została zinterpretowana jako sygnał, że USA są w stanie wygrzebać się z kłopotów gospodarczych i finansowych, w których tkwią od dłuższego czasu. Mimo to początek sesji w Nowym Jorku zdominowany był przez sprzedających. Presja podaży nie była jednak zbyt duża i w kolejnych minutach indeksy zaczęły powoli piąć się w górę. O godz. 17.30 S&P 500 zyskiwał 0,6 proc. a technologiczny Nasdaq o 0,8 proc.
W Warszawie najlepszą inwestycją były we wtorek, wśród dużych spółek z WIG 20, papiery PGE. Zyskały 5,4 proc. Dobrze radziła sobie też Telekomunikacja Polska za sprawą pozytywnej rekomendacji analityków UBS. Podrożała 4,5 proc. Z firm spoza ekstraklasy brylował Elstar Oils, który wkrótce zmieni właściciela (podrożał o 50 proc.) oraz Petrolinwest, który zwyżkował 19,5 proc.
Pozytywny przebieg miała też wtorkowa sesja na rynku walutowym. Mimo początkowego osłabienia w drugiej części dnia złoty zaczął dynamicznie zyskiwać na wartości szczególnie wobec franka szwajcarskiego. Po południu płacono za niego 3,64 zł. Euro było wyceniane na 4,14 zł a dolar na 2,88 zł.