Opadł już kurz po piątkowej wypowiedzi szefa Rezerwy Federalnej. O ile jeszcze na początku sesji można było mieć nadzieję, że inwestorzy zechcą nadrobić dystans do graczy amerykańskich, którzy piątek zakończyli na około 2 proc. plusach, to już początek dnia rozwiał te nadzieje.
WIG20 rozpoczął notowania na dokładnie takim samym poziomie, na jakim zamknął się w piątek czyli 2313 pkt. Kolejne godziny handlu nie przynoszą zbyt dużych zmian. WIG20 po okresie spadków w początkowych godzinach aktualnie znowu znajduje się na poziomie piątkowego zamknięcia co oznacza, że jego wartość wynosi...2313 pkt. W pewnym momencie indeks największych spółek przełamał jednak barierę 2300 pkt i ustanowił dzienne minimum na poziomie 2299 pkt. Lepiej radzą sobie za to pozostałe polskie wskaźniki. Indeks średnich firm zyskuje na wartości blisko 0,6 proc. Najlepiej radzą sobie małe spółki, których indeks rośnie o blisko 1,4 proc. Inwestorzy raczej niechętnie handlują dziś akcjami co potwierdzają obroty na rynku. Wynoszą one niewiele ponad 200 mln zł co nie jest oszałamiającym wynikiem.
Zdecydowanie większy optymizm panuje na pozostałych rynkach europejskich. Zarówno niemiecki DAX jak i francuski CAC40 zyskują na wartości ponad 1 proc. Inwestorzy na tamtych rynkach, zdecydowanie lepiej zareagowali na piątkowe zwyżki na rynku amerykańskim i dzisiejsze wzrosty na rynku japońskim.
Spośród spółek wchodzących w skład indeksu WIG20 najlepiej radzi sobie GTC. Akcje tej spółki drożeją o ponad 3 proc. i są wyceniane na 11,2 zł. Udany dzień mają także akcjonariusze Bogdanki. Papiery spółki zyskują 2,7 proc. Na drugim biegunie znajdują się papiery spółki medialnej TVN, które są przeceniane o ponad 1,5 proc. Ponad 1 proc. tracą także papiery firmy PBG.
Na rynku walutowym złoty umacnia się wobec głównych walut. Najmocniej wobec franka szwajcarskiego. Helwecka waluta jest przeceniana o ponad 1 proc. i obecnie (godz. 14) kosztuje 3,51 zł. Dolar amerykański jest wyceniany na 2,86 zł zaś waluta europejska na 4,15 zł.