Aktualizacja: 24.02.2017 04:37 Publikacja: 09.11.2011 11:23
WIG20 stracił w piątek 0,4 proc. W ciągu dnia skala spadków na naszym rynku była jednak wyraźnie większa.
Piątkowa sesja przynosi pogłębienie spadków krajowych indeksów, co wpisuje się w negatywne nastroje na pozostałych rynkach akcji.
Globalne trendy pozostają pod wpływem różnych czynników, a projekcja zmian w dłuższym okresie pozostaje dość mglista i trudno mierzalna.
Trudny okres na rynkach nie kończy się, a wręcz można mieć wrażenie, że niedźwiedzie na dobre dochodzą do głosu.
Większość giełd na Starym Kontynencie rozpoczyna dzień od spadków. Podobnie jest na rynku polskim, ale wśród dużych spółek jasną gwiazdą jest Orlen.
Przed nami kluczowa publikacja zwieńczająca sezon wyników za IV kwartał 2024 roku. Nvidia opublikuje wyniki po zamknięciu rynku, a inwestorzy przygotowują się na jedno z najważniejszych sprawozdań finansowych w historii firmy.
150 – tyle sesji musieli czekać inwestorzy ceniący sobie małe spółki, aby ich ulubiony indeks ponownie znalazł się na historycznych szczytach.
Część giełdowych producentów materiałów budowlanych nie tylko liczy poziom emisji gazów cieplarnianych, ale i ma już określone cele związane z jego ograniczeniem. To ważne, bo budownictwo to główny „dostawca” CO2 do atmosfery.
Prawie 2,9 proc. zyskał we wtorek WIG20 i osiągnął najwyższy poziom od 14 lat. WIG ustanowił nowy rekord wszech czasów. Tak samo, jak mWIG40 i sWIG80. Uczestnicy rynku szeroko komentują te wydarzenia w mediach społecznościowych.
W tym roku Selena FM zacznie wytwarzać wełnę szklaną na Węgrzech, MFO rozpocznie produkcję profili stalowych w nowym zakładzie w Sochaczewie, a Ferro uruchomi linię baterii łazienkowych w Czechach. Śnieżka i Dektra skupiają się na wzroście sprzedaży.
Przed giełdą kolejne nadzieje związane z IPO. Po niezbyt udanym debiucie Żabki przychodzi czas na Diagnostykę. Nadzieje powinny być mniejsze z uwagi na dużo mniejszą ofertę na rynku pierwotnym, a więc szanse na pobicie oczekiwań powinny być większe.
W czasach, gdy koszty działalności szybko idą w górę, grono firm, których zyski operacyjne rosną w szybszym w tempie niż ich przychody, jest mocno ograniczone. Warto takim firmom przyjrzeć się bliżej i je przeanalizować. Z czego wynika ich sukces?
Spowolnienie gospodarcze w Europie, napływ tanich produktów z innych kontynentów, w tym zwłaszcza z Azji, oraz rosnące wymagania regulacyjne, związane m.in. z zielonym ładem, mocno ograniczają konkurencyjność giełdowych firm chemicznych.
Stało się – ruchoma granica rozdzielająca rynek byka od niedźwiedzia zaczęła spadać. A sWIG80 zamknął kolejny miesiąc z ujemnym wynikiem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas