Aktualizacja: 24.02.2017 04:35 Publikacja: 10.11.2011 17:36
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: ParkietNews
Europejskie indeksy zanotowały na dzisiejszej sesji lekkie cofnięcie. Sentyment rynkowy wskazuje na presję spadkową spowodowaną częściowo realizacją zysków, a także oddechem po mocnych wzrostach.
Notowania środowe na rynku warszawskim skończyły się spadkami najważniejszych indeksów. WIG20 oddał 0,70 procent, gdy indeks szerokiego rynku WIG spadł o 0,34 procent.
Indeks największych spółek stracił w środę 0,7 proc. Lepiej tym razem poradziły sobie średnie i małe spółki.
Środowy poranek przyniósł spadkową korektę zarówno w Warszawie, jak i na innych europejskich rynkach. Trend wzrostowy nadal jednak jest mocny,.
We wtorek łupem rynkowych byków padł poziom 99 tys. pkt. Motorem wzrostów na giełdzie w Warszawie były efektownie drożejące akcje banków, które znalazły się na celowniku inwestorów z zagranicy.
Notowania wtorkowe na rynku warszawskim skończyły się zwyżkami najważniejszych indeksów. WIG20 i WIG zyskały po 0,77 procent.
W trakcie dzisiejszej sesji widzimy kontynuację relatywnie słabszego zachowania amerykańskiego rynku na tle globalnych giełd.
Na 2025 r. grupa zapowiada wzrost EBITDA o 10-17 proc. Zasygnalizowała też transfer gotówki do akcjonariuszy. Akcje drożeją.
Motocykle Harley Davidson z Wisconsin, soja z Luizjany, mięso z Nebraski i Kansas - UE odpowiada na karne cła amerykańskie swoimi cłami odwetowymi. Chce zaszkodzić republikańskim stanom.
Już tylko niewiele ponad 100 tys. użytkowników przewagi ma polski lider handlu internetowego nad chińską konkurencją.
Niemiecki eksport spadł o 2,5 proc. w styczniu w porównaniu z poprzednim miesiącem. W ankiecie Reutersa prognozowano wzrost o 0,5 proc. Import wzrósł o 1,2 proc. w styczniu w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Stany Zjednoczone zdecydowały się wdrożyć podwyżki ceł na towary z Kanady, Meksyku i Chin. Wkrótce może dojść do kolejnych salw w wojnach handlowych. Nowa waszyngtońska administracja traktuje to jako sposób na przyciąganie produkcji i chce słabszego dolara.
Deficyt handlowy USA w zakresie towarów gwałtownie wzrósł w styczniu, najprawdopodobniej dlatego, że przedsiębiorstwa zwiększyły import przed cłami, co może spowodować, że handel stanie się hamulcem wzrostu gospodarczego w pierwszym kwartale.
Polska gospodarka urośnie w 2025 r. o 3,4 proc. – wynika z najnowszego raportu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR). Instytucja zrewidowała tym samym swoją wcześniejszą prognozę w dół.
Po raz pierwszy liczba osób chcących powrotu do sklepów otwartych we wszystkie niedziele jest mniejsza niż tych, które przyzwyczaiły się do ograniczeń.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas