Po tym jak wczoraj indeksy warszawskiej giełdy zakończyły notowania pod kreską początek dzisiejszych notowań jest kontynuacją wczorajszych spadków, chociaż skala przeceny w pierwszych fragmentach handlu nie była zbyt duża. Już na starcie indeks największych spółek naszego parkietu stracił 0,4 proc. i na otworzy dzień na poziomie 2099 pkt. Nieco lepiej sytuacja wyglądała na pozostałych polskich wskaźnikach. mWIG40 stracił niecałe 0,1 proc. zaś sWIG80 zaliczył spadek o ponad 0,1 proc. Jak się okazuje iInwestorom nie pomogła wczorajsza informacjo o porozumieniu w ramach którego kraje strefy euro miałby wesprzeć MFW kwotą 150 mld euro, a kolejne 50 mld euro miałby dorzucić kraje spoza strefy.
Spadkami zakończyła się pierwsza w tygodniu sesja w Stanach Zjednoczonych. Indeks S&P 500 spadł o 1,2 proc. i wyniósł na koniec notowań 1205pkt. DJI zniżkował o 0,8 proc. do poziomu 11766 pkt, zaś Nasdaq stracił 1,26 proc. i wyniósł na koniec sesji 2523 pkt.
Lepsze nastroje zapanowały za to w Japonii. Tamtejszy indeks Nikkei od początku dnia znajdował się nad kreskę i ostatecznie zamknął sesje 0,5 – proc. wzrostem.
Początek dnia na rynku walutowym przynosi nieznaczne umocnienie złotego. Nasza waluta zyskuje wobec euro, dolara i frank szwajcarskiego jednak w każdy z tych przypadków zmiana jest niewielka. Za walutę europejską trzeba w godzinach porannych płacić 4,47 zł, dolar jest wyceniany na 3,44 zł, zaś frank szwajcarski na 3,67 zł.
Z danych makro które zostaną dziś opublikowane inwestorzy z pewnością zwrócą uwagę na odczyt niemieckiego wskaźnika IFO. To o godzinie 10. O godzinie 14 odczyty bazowej inflacji w Polsce.
