Wtorkowa sesja, podobnie jak i ostatnia sesja przez świętami Bożego Narodzenia, nie była zbyt emocjonująca. Taki scenariusz nie powinien zresztą dziwić. Tegoroczna przerwa świąteczna była wyjątkowo krótka więc część naszych graczy zdecydowała się przedłużyć sobie urlop od rynku kapitałowego (ta zrobili m.in. inwestorzy z Wielkiej Brytanii gdzie giełda nie pracowała).
Nowy, krótszy tydzień na parkiecie zaczął się na poziomach zbliżonych do piątkowych zamknięć. Wahania cen największych spółek były niewielkie. Większym zainteresowaniem na otwarciu cieszyły się jedynie papiery producenta gier City Interactive w reakcji na informacje, że przyszły rok będzie dla spółki rekordowy. Przeszło 3-proc. zmianie kursu firmy towarzyszyły wysokie, na tle innych spółek giełdowych, obroty.
Kolejne godziny notowań upływały w równie spokojnej atmosferze. Indeks WIG 20 przez cały dzień poruszał się w wąskim przedziale 2162-2178 pkt. Podobnie stabilnie zachowywały się też indeksy mniejszych i średnich firm. Niska aktywność inwestorów wynikała m.in. z braku nowych informacji makroekonomicznych, które potrafiłyby zachęcić do sprzedawania lub nabywania akcji. Dopiero po południu na rynek trafiły świeże dane z USA. Najpierw okazało się, że ceny domów (tzw. indeks S&P/Case-Shiller) spadły w październiku o 3,4 proc. Prognozy mówiły o 3,2-proc. korekcie. Znacznie lepsze informacje dotyczyły grudniowego wskaźnik zaufania konsumentów, który wzrósł do 64,5 pkt. wobec prognozowanych 58,3 pkt. co potwierdza, że amerykańska gospodarka, w przeciwieństwie do europejskiej, szybko odżywa.
Oba komunikaty nie ożywiły jednak handlu na giełdach światowych. Sesja w Nowym Jorku zaczęła się na poziomach zbliżonych do zamknięć z poprzedniego dnia. W konsekwencji WIG 20 zakończył dzień na poziomie 2173 pkt. co oznaczało 0,21-proc. wzrost w porównaniu z piątkiem. WIG zyskał 0,13 proc. i znalazł się na wysokości 37836 pkt. Na plusie finiszował też mWIG40. Pozostałe indeksy najmniejszych spółek oraz podmiotów z NewConnect straciły jednak na wartości. Zniżki nie były jednak duże. Przez cały dzień właściciela zmieniły w Warszawie akcje za nieco ponad 370 mln zł czyli o 30 proc. więcej niż na wcześniejszej sesji. Z dużych spółek największym wzięciem cieszyły się (wzrost o ponad 3,5 proc.) akcje PBG. Stawkę zamykało, taniejący 2 proc., KGHM. Oprócz miedziowego koncernu na minusie zakończyły wtorek jeszcze trzy inne firmy z ekstraklasy.
Na innych rynkach zachodnioeuropejskich sesje miały równie senny przebieg jak w Warszawie. Niemiecki DAX przez cały dzień lekko zyskiwał na wartości. O godz. 17.30 zyskiwał 0,2 proc. Na niewielkim minusie skończył dzień francuski CAC 40 choć rano rósł o 0,2 proc.